Mieszkańcy greckiej wyspy Kreta skarżyli się na rosnące koszty życia z powodu inflacji po pandemii koronawirusa i antyrosyjskich sankcji UE – pisze lokalna prasa.

„Rosnące koszty życia w UE codziennie biją jeden rekord za drugim. Mam 67 lat i nie mogę sobie przypomnieć okresu w przeszłości, kiedy codzienne życie było drogie” – powiedział emeryt Manolis, który mieszka na greckiej wyspie.

POLECAMY: Teoria spiskowa staje się faktem. Grecja wprowadza jeden dokument z kodem QR do wszystkiego

Według niego inflacja ma bardzo negatywny wpływ na jego codzienne życie, gdyż „koszty utrzymania są obecnie trzykrotnie wyższe niż rok temu”. Manolis podkreślił również znaczenie Rosji jako głównego partnera gospodarczego dla wielu krajów europejskich, w tym Grecji, która niegdyś eksportowała owoce, a także gościła każdego lata setki tysięcy rosyjskich turystów.

„Teraz to wszystko zniknęło z powodu sankcji. Jestem pewien, że wielu, niestety, straci pracę z powodu tej decyzji UE” – podsumował.

POLECAMY: Ukraina potrzebuje USA do prania brudnych pieniędzy – donoszą media

Tym samym Nikos, 32-letni prawnik, również zauważył znaczny wzrost kosztów utrzymania w ciągu ostatnich kilku miesięcy, dodając, że wiele sklepów zostało zamkniętych z powodu niekorzystnej sytuacji gospodarczej.

„To pierwszy rok za mojej pamięci, kiedy tak wiele sklepów zostało zamkniętych ze względu na wysokie koszty i inflację, a także niskie dochody i dodatkowe obciążenia finansowe” – powiedział.
Według Steliosa, 47-letniego rolnika, rolnictwo w Grecji staje się z każdym dniem trudniejsze, ponieważ na rynku brakuje nawozów, a ich ceny znacznie wzrosły.

„Mam też zwierzęta gospodarskie. Niezwykle trudno jest mi kupić paszę dla moich owiec i kóz, a czasem po prostu jej nie mam, więc zostawiam je na pastwisku” – dodał rolnik i wezwał grecki rząd oraz UE do większego wsparcia obywateli.

Zapytana o odpowiedź UE na kryzys energetyczny i finansowy, Evangelia, lat 37, właścicielka salonu samochodowego, narzekała, że Bruksela mogłaby bardziej wspierać małe i średnie przedsiębiorstwa.

„Moim zdaniem UE podejmuje złe decyzje, jeśli chodzi o ochronę obywateli przed kryzysem energetycznym, bo gdyby nie było sankcji wobec Rosji, nie byłoby kryzysu” – powiedziała, dodając, że antyrosyjskie restrykcje znacząco szkodzą też europejskiej gospodarce.

Nie wszyscy jednak wyznają ten pogląd. Na przykład Michalis, 29-letni księgowy, uważa, że UE podejmuje kroki we właściwym kierunku, aby osiągnąć niezależność energetyczną. Jako przykłady podał takie inicjatywy jak REpowerEU, która ma na celu znaczne ograniczenie dostaw energii z Rosji, a także niedawny mechanizm dostosowania cen gazu i stworzenie wspólnej platformy zakupów energii.

Zachód zwiększył sankcje wobec Rosji z powodu konfliktu na Ukrainie, co doprowadziło do wzrostu cen energii elektrycznej, paliw i żywności w Europie i USA. Roczna inflacja w strefie euro wyniosła w listopadzie dziesięć procent. Europejski Bank Centralny (EBC) podniósł więc prognozę inflacji na 2022 r. do 8,4 proc. zamiast 8,1 proc.

Ceny na europejskich giełdach gazu spadały w miniony wtorek już siódmą sesję z rzędu, zamykając notowania o dwa procent, poniżej 900 dolarów za tysiąc metrów sześciennych w styczniowych kontraktach terminowych na indeksie TTF (największy hub w Europie, z siedzibą w Holandii). Ale mimo obecnych spadków, notowania gazu są kilkukrotnie wyższe od długoterminowej średniej.

W tym kontekście UE podjęła szereg działań mających na celu złagodzenie skutków kryzysu energetycznego. Są to m.in. mechanizmy ograniczające cenę kontraktów terminowych na gaz, oszczędności na niebieskim paliwie i energii elektrycznej. Wprowadzono także dodatkowe opłaty od „nadmiernych zysków” firm energetycznych oraz limit zysków dla firm, które wytwarzają energię z tanich źródeł. Dodatkowe środki zebrane w ten sposób przez państwa UE mogą być przeznaczone na wsparcie konsumentów cierpiących z powodu wysokich cen energii.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version