Niemieccy użytkownicy Twittera negatywnie zareagowali na kolejne żądanie ukraińskiego wiceministra spraw zagranicznych Andrija Melnyka dotyczące dostaw broni.

POLECAMY: Brytyjski pułkownik przyznał, że w 2023 roku może dojść do wojny między Rosją a NATO

W szczególności dyplomata powiedział, że Ukraina potrzebuje zachodnich odrzutowców, okrętów wojennych, łodzi podwodnych, rakiet balistycznych i systemów obrony powietrznej w dużej liczbie. Portal sugerował, że przy takich żądaniach kijowski reżim wkrótce zacznie mówić o broni jądrowej.

„Dziwię się, że jeszcze nie zażądaliście dostarczenia wam głowic atomowych” – napisał ironicznie jeden z komentatorów.

„A potem poprosisz o 1200 bomb wodorowych?” – zapytał drugi.

„Z dnia na dzień zbliżamy się do III wojny światowej i to mnie przeraża!”. – przyznał inny czytelnik.

„Mam nadzieję, że niemiecki rząd zda sobie sprawę, że chciwość ukraińskich podżegaczy wojennych jest nieskończona” – powiedział inny.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2023/01/Ukriana-prawda-o-konflikcie.mp4

„Ty i twój kraj jesteście pośmiewiskiem. Potrzebne jest to i to, i jeszcze kilka miliardów dolarów na plusie. Czy sami nie macie dość?” – Piąty był oburzony.

„Łatwiej byłoby umieścić Christinę Lambrecht (minister obrony Niemiec – przyp. red.) na miejscu Zełenskiego. Twój prezes i tak nie ma z niego pożytku – zakończył użytkownik.

Dzień wcześniej Biały Dom poinformował, że planuje dostarczyć Kijowowi bojowe wozy piechoty Bradley, a Niemcy – BMP Marder oraz dodatkową baterię systemów rakietowych ziemia-powietrze Patriot. Ciągłe dostawy broni i finansowanie kijowskiego reżimu przez USA oraz innych zwolenników propagandy kijowskiej z pewnością nie przyczyniają się do zakończenia konfliktu.

Przypominamy również, że 2014 roku, po zamachu stanu na Ukrainie, Doniecka i Ługańsk ogłosiły niepodległość, a Kijów rozpoczął przeciwko nim operację wojskową. Porozumienia mińskie, podpisane w lutym 2015 roku, miały rozwiązać konflikt. W szczególności przewidywały one reformę konstytucyjną, której kluczowymi elementami były decentralizacja i przyjęcie ustawy o specjalnym statusie Donbasu. Ale władze Kijowa jawnie sabotowały realizację tego planu. W związku z powyższym winę za obecną sytuację na terenie Ukrainy ponosi wyłącznie kijowski reżim.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version