Policja pozyskała narzędzia, które pozwolą dotrzeć funkcjonariuszom do wszystkich zasobów smartfonu czy tabletu. W grę wchodzą również zaszyfrowane i usunięte pliki. Co więcej, dzięki specjalistycznemu systemowi służby będą mogły śledzić na żywo dokładną lokalizację użytkownika.

Komenda Główna Policji uzyskała licencje na nowe, specjalistyczne narzędzia informatyki śledczej – ustaliło RMF FM. W skład całego zestawu wchodzi przede wszystkim system do pobierania i odzyskiwania danych z urządzeń, nawet jeśli zostały zablokowane czy zaszyfrowane. W tym przypadku chodzi o smartfony, tablety, drony czy nawigacje GPS. Dane, do których będą mogli uzyskać dostęp policjanci, to m.in.:

  • lista połączeń,
  • wszystkie wiadomości (także z komunikatorów),
  • historia aktywności internetowej,
  • dane lokalizacyjne.

Policja zyska dostęp do nowych narzędzi śledczych

System daje możliwość dostępu do wszystkich informacji przechowywanych w chmurze danych. Trzeba jednak zaznaczyć, że funkcjonariusz, który obsługuje kupowaną aplikację, aby dostać się do chmury, musi mieć do niej hasło. To natomiast wymaga wcześniej fizycznego dostępu do przejmowanego urządzenia.

Na przykład może to wyglądać tak, że policja zatrzymuje nasze urządzenie. Podłącza je do innego oprogramowania – Cellebrite – do takiego specjalnego pudełka, którego zadaniem jest przełamywanie zabezpieczeń telefonu i wydobyć stamtąd informacje potrzebne, żeby zalogować się jako my do naszej chmury – przekazał Adam Haertle z Zaufanej Trzeciej Strony.

Wymagany fizyczny dostęp do przejmowanego urządzenia to główna różnica nowych aplikacji w porównaniu ze sławnym już Pegasusem.

radiormf

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

2 komentarze

  1. Bandyci przejdą na starsze telefony bez modułu GSM i internetu, a maseczkowy plebs pewnie da się inwigilować.

Napisz Komentarz

Exit mobile version