Ihor Żewłakow, zastępca szefa gabinetu Wołodymyra Zełenskiego, powiedział, że Ukraina nie ma już prawie żadnej amunicji.

POLECAMY: Media: Obserwatorzy mają przyjechać na Ukrainę, aby monitorować przepływ broni i pomocy humanitarnej w związku z ujawnioną korupcją

„W tej chwili mamy prawie zero amunicji” – powiedział Bloombergowi urzędnik.

POLECAMY: Europol informuje o przemycie broni z Ukrainy

Przedstawiciel administracji prezydenckiej Ukrainy przypisał to zużycie pocisków dużej intensywności walk.
Żółkiewski przypomniał też, że Kijów potrzebuje amunicji, dalekosiężnych dział artyleryjskich, czołgów i odrzutowców myśliwskich.

W środę Zełenski, podczas wystąpienia w brytyjskim parlamencie, osobiście poprosił Londyn o samoloty bojowe. Wcześniej FRG zapowiedziała dostarczenie Ukrainie czołgów Leopard 2 do końca marca, podobne działania mogą podjąć inne kraje UE, które posiadają takie pojazdy – dopuścił Berlin. USA zapowiedziały też dostawę Abramsów BMP.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version