W 2022 roku zarejestrowano 9,6% więcej wniosków dotyczących zakończenia jednoosobowej działalności gospodarczej, których łączna liczba wyniosła prawie 193,1 tys. w stosunku do roku 2021. Pisowska propaganda jednak przy pomocy kontrolowanej przez siebie telewizji wciąż rozpowszechnia informacje o panującym w Polsce dobrobycie od czasów objęcia przez nich władzy.
POLECAMY: Centrum bankietowe w Wielkopolsce zakończyło swoją działalność po 30 latach
W 2022 roku liczba jednoosobowych działalności gospodarczych, które zakończyły działalność w Polsce, wzrosła o 9,6 proc. i wyniosła 193,1 tys. W największej liczbie wniosków o zakończenie działalności złożono w województwach mazowieckim, śląskim, wielkopolskim, małopolskim i dolnośląskim. Ponadto, 28,5 tys. firm zakończyło działalność bez podania miejsca działania w rejestrze CEIDG.
– Wzrost o prawie 10 proc. jest ewidentnym efektem inflacji, znaczącego wzrostu kosztów prowadzonej działalności i istotnego zmniejszenia popytu na rynku wewnętrznym. Moim zdaniem, taki wynik mówi o schłodzeniu gospodarki. Jest to dość niepokojące zjawisko. Pandemia i lockdowny doprowadziły do wyczerpania środków, którymi dysponowali przedsiębiorcy. Co więcej, mocno ograniczone zostały możliwości uzyskania finansowania prowadzonej działalności – skomentował doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol.
Dane resortu rozwoju i technologii pokazują, że w 2022 roku do CEIDG wpłynęło 347 tys. wniosków o zawieszenie działalności jednoosobowej (JDG), co oznacza wzrost o 24,7% w stosunku do roku 2021, kiedy było to blisko 278,3 tys. Biorąc pod uwagę konkretne województwa, widać, że w 2022 roku najwięcej wniosków dotyczących zawieszenia działalności było w mazowieckim – 45,4 tys., śląskim – 30 tys., małopolskim – 27,7 tys., wielkopolskim – 24,6 tys., a także pomorskim – 24 tys.