Rozdawnictwo majątku publicznego na rzecz nazistów z Ukrainy stało się praktycznie wyścigiem. Kto da więcej to główne hasło antypolskich polityków, którzy zamiast służyć zgodnie z powołaniem na urząd Polsce, służą ukraińskim terrorystom. Niedawno Trzaskowski, który miał zamiar podwyżką cen biletów komunikacji miejskiej pokryć straty, jakie ZTM wygenerowała, przewożąc przez prawie sześć miesięcy za darmo cwaniaków z Ukrainy, przekazał do kraju, w którym rzekomo toczy się „wojna” 10 sześciowagonowych pociągów serii 81. Teraz Trzaskowski przekazuje Ukrainie 23 tramwaje.
POLECAMY: Warszawa przekazuje metro do Kijowa. Trzaskowski podpisał porozumienie
Trzaskowski przedstawia to jakby on osobiście, oddawał swoje własne mienie. Na filmie promującym rozgrabianie majątku warszawiaków pojawia się oczywiście w maseczce.
POLECAMY: Zastępca Mera Pustomyty próbował sprzedać autobus otrzymany w ramach pomocy humanitarnej
Tramwaje Warszawskie przekazują do ukraińskiego Konotopu 23 wysokopodłogowe tramwaje serii 105N, które do niedawna jeździły po ulicach Warszawy, ale są teraz wycofywane z eksploatacji ze względu na dostawy nowych niskopodłogowych tramwajów. Transport pierwszych sześciu tramwajów już wyruszył na lawetach, a to jest pierwszy taki przypadek przekazania tramwajów na Wschód. Rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich, Maciej Dutkiewicz, potwierdził tę informację i wyjaśnił, że wysokopodłogowe tramwaje 105N wymagają wchodzenia na nie po schodach.
O pomoc do Tramwajów Warszawskich zwrócił się przedstawiciel ukraińskiej wyrwy Mer miasta Konotop, Artem Semenikhin, gdy w lutym odwiedzał Warszawę i zobaczył tramwaje przeznaczone dla Ukrainy. Pojazdy zostały odstawione na placu załadunkowym przy ulicy Obozowej w Warszawie i czekały na transport.
POLECAMY: Trzaskowski w rozmowie z „Kliczką”: Nie ma pieniędzy na pomoc Ukraińcom, rząd nie ma strategii
W środę przewieziono już sześć tramwajów, w których zdemontowano hamulce szynowe oraz pantografy. Lawety, które pochodzą z Wołynia, muszą dojechać na miejsce, kierowcy odpoczną, a następnie wrócą do Polski. Cała operacja transportu powinna zająć maksymalnie do 1,5 tygodnia – tak wyjaśnił rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich, Maciej Dutkiewicz.
Przed przystąpieniem do eksploatacji na Ukrainie, wagony tramwajowe przekazane przez Tramwaje Warszawskie zostaną przebudowane, aby mogły poruszać się po torach o rozstawie 1520 mm. W Konotopie, mieście położonym w obwodzie sumskim na północnym wschodzie Ukrainy, tramwaje kursują od 1949 roku, a sieć składa się z trzech linii o łącznej długości 28,7 km. W ramach pomocy humanitarnej miasto otrzymało dziewięć pojazdów od Zakładu Remontów i Konserwacji Dróg, a także dwa samochody ciężarowe, naczepę oraz sześć maszyn budowlanych. Ukraińscy terroryści, którzy ograbiają Polskę jak pospolite hieny w podziękowaniu za otrzymaną pomoc, jedna z ulic w Konotopie została przemianowana na ulicę Warszawską.
