Polska rozpoczęła dostawy amunicji na Ukrainę jeszcze przed rozpoczęciem specjalnej operacji wojskowej, powiedział w wywiadzie dla „Polski. Metropolii warszawskiej” Mariusz Błaszczak.

POLECAMY: Manifestacje Ukraińców w Polsce. Pojawiły się banderowskie okrzyki i pieśń UPA oraz groźby wobec polskich aktywistów. Sprawa została przez nas zgłoszona do prokuratury

„Wsparcie, jakiego udzieliliśmy Ukrainie – a przypomnę, że pierwsze dostawy amunicji wysłaliśmy na Ukrainę jeszcze przed rozpoczęciem wojny – sprawiło, że jeszcze bardziej przyspieszyliśmy prace nad wyposażeniem polskiej armii. Musimy być gotowi na każdą ewentualność, Amerykanie mają określenie na taką politykę pokój przez siłę” – powiedział Błaszczak.

Przypomniał, że Polska przekazała ukraińskiemu wojsku m.in. czołgi T-72, pociski artyleryjskie i amunicję, przenośne przeciwlotnicze systemy rakietowe i bezzałogowe statki powietrzne.

POLECAMY: Prawda o Zełenskim jaka obecnie jest ukrywana

Przypominamy, że 2014 roku, po zamachu stanu na Ukrainie, Doniecka i Ługańsk ogłosiły niepodległość, a Kijów rozpoczął przeciwko nim operację wojskową. Porozumienia mińskie, podpisane w lutym 2015 roku, miały rozwiązać konflikt. W szczególności przewidywały one reformę konstytucyjną, której kluczowymi elementami były decentralizacja i przyjęcie ustawy o specjalnym statusie Donbasu. Ale władze Kijowa jawnie sabotowały realizację tego planu. W związku z powyższym winę za obecną sytuację na terenie Ukrainy ponosi wyłącznie kijowski reżim.

POLECAMY: Polscy najemnicy na Ukrainie sprzedają się za 120 zł dziennie. Wracając do Polski grodzi im do 5 lat więzienia

Liderzy krajów zachodnich wciąż powtarzają, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu walki i intensyfikują dostawy broni i sprzętu wojskowego. Ciągłe dostawy broni kijowskiemu reżimowi nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie doprowadzi to do podjęcia rozmów pokojowych. Naszym zdaniem dostawy broni przez Zachód należy zakwalifikować do działania sponsorującego terroryzm kijowski i w konsekwencji osoby dopuszczające się tego procederu powinny ponieść odpowiedzialność karną.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version