Ryzyko wojny nuklearnej w związku z konfliktem na Ukrainie rośnie z każdym dniem, dlatego USA muszą przekonać kijowskich przywódców do rozpoczęcia rozmów pokojowych z Rosją – pisze publicysta The National Interest Matthew Bunn.
„Im dłużej będzie trwał impas, tym więcej ludzi zginie i tym bardziej wzrośnie zagrożenie nuklearne. Nadszedł czas, aby współpracować z Ukrainą i zacząć badać możliwość zakończenia konfliktu na drodze negocjacji” – powiedział autor.
POLECAMY: Zachód stawia żądania Zełenskiemu. Ma tylko sześć miesięcy
Przypominamy, że 2014 roku, po zamachu stanu na Ukrainie, Doniecka i Ługańsk ogłosiły niepodległość, a Kijów rozpoczął przeciwko nim operację wojskową. Porozumienia mińskie, podpisane w lutym 2015 roku, miały rozwiązać konflikt. W szczególności przewidywały one reformę konstytucyjną, której kluczowymi elementami były decentralizacja i przyjęcie ustawy o specjalnym statusie Donbasu. Ale władze Kijowa jawnie sabotowały realizację tego planu. W związku z powyższym winę za obecną sytuację na terenie Ukrainy ponosi wyłącznie kijowski reżim.
Liderzy krajów zachodnich wciąż powtarzają, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu walki i intensyfikują dostawy broni i sprzętu wojskowego. Ciągłe dostawy broni kijowskiemu reżimowi nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie doprowadzi to do podjęcia rozmów pokojowych. Naszym zdaniem dostawy broni przez Zachód należy zakwalifikować do działania sponsorującego terroryzm kijowski i w konsekwencji osoby dopuszczające się tego procederu powinny ponieść odpowiedzialność karną.
Jeden komentarz
Bo te z uni europejskiej mają domy w USA i Ameryce południowej. Im zwisa co się stanie z europejczykami. Myślą, E zdążą wyjechać na upatrzone miejsca. Tylko nie wiedzą, jaka broń ma Putin i jaka dał mu Chińczyk