Przemysław Czarnek, opublikował na Twitterze wypowiedź, w której porównał wysokość podwyżek dla młodych nauczycieli za rządów Platformy Obywatelskiej i partii Prawo i Sprawiedliwość. Według niego, za czasów PO podwyżki wynosiły 540 zł, podczas gdy za rządów PiS wynoszą one 2060 zł. Minister skrytykował szefa PO, Donalda Tuska, sugerując, że ten zapomniał o tym fakcie i powinien się wstydzić.

POLECAMY: Język ukraiński na maturze? Takie plany ma Czarnek

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk, w trakcie spotkania z młodzieżą w Łodzi, skrytykował obecną sytuację w szkolnictwie pod rządami ministra Czarnka, określając ją jako „czarną rozpacz”. Tusk wyraził swoje rozczarowanie i złość z powodu zniszczenia edukacji w Polsce przez ostatnie siedem lat rządów, podczas których ministrem edukacji był Przemysław Czarnek. W jego opinii, minister doprowadził do dewastacji systemu oświaty od pierwszej klasy podstawowej aż do końca studiów.

POLECAMY: Policjanci ze Starachowic brutalnie pobili staruszka, który wyciągał jedzenie ze śmietnika

Donald Tusk podkreślił, że szkoła nie może być silna, jeśli nauczyciel jest obecnie najbardziej upokarzanym zawodem w Polsce. Zdaniem przewodniczącego PO, nauczyciel powinien być autorytetem i cieszyć się uznaniem społecznym. Tusk zauważył, że w Polsce nauczyciele otrzymują jedno z najniższych wynagrodzeń w porównaniu do innych zawodów, co powoduje brak motywacji do pracy i zniechęcenie do wykonywania swojego zawodu. Według niego, państwo powinno bardziej troszczyć się o nauczycieli, aby umożliwić im pełne zaangażowanie w swoją pracę i zwiększyć jakość edukacji w Polsce.

„Jak szkoła ma normalnie funkcjonować, jeśli nauczyciele myślą, jak przetrwać od pierwszego do pierwszego, a uczennice i uczniowie, według badań, dyskutują o tym, czy życie ma sens?” – dodał.

Tusk zaznaczył, że szkoła powinna być pozbawiona ideologii. Jego zdaniem, rządzący w Polsce nie są w stanie przywrócić młodym ludziom nadziei na to, że edukacja może pomóc im w zdobywaniu wolności i umiejętności radzenia sobie z problemami.

Minister Czarnek skierował we wtorek do szefa PO wiadomość na Twitterze, w której przedstawił kilka punktów dotyczących sytuacji nauczycieli. Wśród nich było stwierdzenie, że podwyżki dla młodych nauczycieli za rządów PiS wynoszą 2060 zł, co oznacza wzrost o 76% w porównaniu z czasami rządów PO, gdy podwyżki wynosiły tylko 540 zł. Warto jednak podkreślić, że podwyżka za czasów PO z pewnością była więcej arta niż ta za czasów pislandu z uwagi na panującą inflację, która między innymi wywołuje drożyznę w sklepach oraz znacząco podnosi koszty życia. W swojej wypowiedzi zapomniał jednak dodać, że za czasów panowania pisuaru nauczycieli byli zmuszania do przyjęcia iniekcji oraz o panującym totalitaryzmie w szkole z powodu przyjęcia do szkół gości z krainy „U”.

Pisowski polityk na Twitterze przedstawił kilka faktów dotyczących polityki oświatowej rządu PiS. Wskazał, że subwencja oświatowa wzrosła o 59,6%, a inwestycje w infrastrukturę oświatową wyniosły 12 mld zł w latach 2016-2023. Minister zauważył również, że wszystkie szkoły w Polsce zostały podłączone do szybkiego internetu, w przeciwieństwie do sytuacji z 2015 roku. W swoim wpisie Minister odniósł się również do zarzutów Donalda Tuska dotyczących sytuacji w polskiej edukacji.

Wypowiedź Czarnaka naszym zdaniem należy zakwalifikować do typowej narracji, która na celu pokazania „Dobrej Zmiany” z jaka mają do czynienia Polacy pod rządami PiS. Warto w tym miejscy przypomnieć nagranie z wypowiedzią Kaczyńskiego o kartoflach dla dzików, które Polacy z biedy wykopywali w lesie.

Pycha i chamstwo pisowskich polityków jednak nie zna granic i nie ma umiaru.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version