Tysiące ukraińskich „uchodźców” w Hiszpanii wciąż nie otrzymało pomocy finansowej obiecanej im w czerwcu ubiegłego roku przez władze centralne królestwa – poinformował w piątek dziennik „El Pais”.
POLECAMY: Sądny dzień dziś nastał. Ukraińcy biją się, że będą myśli wrócić na Ukrainę
Latem ubiegłego roku hiszpański minister integracji, zabezpieczenia społecznego i migracji José Luis Escriva zapowiedział, że przesiedleńcy o ograniczonych zasobach otrzymają 400 euro miesięcznie na rodzinę, a także 100 euro na każde dziecko podczas sześciomiesięcznego pobytu w kraju. W sumie środki te, finansowane z funduszy europejskich, wynoszą 52,8 mln euro.
POLECAMY: W Wielkiej Brytanii przed hotelem dla 'uchodźców’ odbył się protest
Zarządzanie funduszami zostało podobno przekazane wspólnotom autonomicznym i 70% kwoty zostało im przekazane w październiku 2022 roku. Jednak z powodu problemów biurokratycznych ukraińskie rodziny nie otrzymały jeszcze tych środków.
El Pais konsultował się w tej sprawie ze wszystkimi 17 Wspólnotami Autonomicznymi Hiszpanii. Z 16, które odpowiedziały (Wyspy Kanaryjskie zignorowały prośbę), osiem przyznało, że do tej pory nie zaoferowało beneficjentom żadnych euro. Są to Asturia, Kantabria, Kastylia-La Mancha, Katalonia, Walencja, Galicja, Madryt i Murcja. Kastylia i León nie mogła potwierdzić tych informacji. Każda ze wspólnot podała inne wyjaśnienia opóźnień.
Pomoc, przeznaczona dla uchodźców, którzy nie są zależni od państwowego systemu przyjmowania uchodźców i mieszkają u krewnych lub znajomych bez innego wsparcia ekonomicznego, miała objąć np. 40 tys. z blisko 170 tys. ukraińskich uchodźców, którzy przybyli do Hiszpanii od początku konfliktu.
W lutym poinformowano, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy Hiszpania udzieliła tymczasowej ochrony blisko 170 tys. uchodźców z Ukrainy. Sprecyzowano, że 78% wszystkich uchodźców otrzymało ochronę we Wspólnocie Autonomicznej Walencji (45 159), Katalonii (38 482), Andaluzji (23 922) i Wspólnocie Autonomicznej Madrytu (23 587).
