Były prezydent USA Donald Trump, przeciwko któremu przygotowywane są formalne zarzuty, ostrzegł zwolenników, że prokuratorzy w Nowym Jorku „nie przychodzą po niego, ale po was”.

„Oni nie przychodzą po mnie, tylko po was – ja po prostu wszedłem im w drogę!” czytamy w podpisie, który pojawił się w piątek pod kontem Trumpa na jego własnym portalu społecznościowym Truth Social.

POLECAMY: Trump oskarżony o ponad 30 oszustw biznesowych

Trump zareagował podobnymi słowami w grudniu 2019 roku po tym, jak Izba Reprezentantów USA orzekła o jego impeachu.

Jak napisał Trump w niedawnym wpisie w związku z toczącymi się zarzutami, były prezydent, sędzia Juan Manuel Marchan, który będzie rozpatrywał sprawę, „nienawidzi go”. Były prezydent USA przypomina, że to właśnie ten prawnik „wsadził do więzienia głównego finansistę Trump Organisation, 75-letniego Allena Weissellberga”. Jak przypomina CNN, Weissellberg, który pracował dla rodziny Trumpów od ponad 50 lat, zawarł układ ze śledztwem w sprawie dotyczącej oszustw podatkowych. W zamian za przyznanie się do winy otrzymał pięć miesięcy więzienia. Nie wiadomo jeszcze, czy współpracuje ze śledztwem w nowej sprawie przeciwko Trumpowi.

Wcześniej informowano, że wielka ława przysięgłych w Nowym Jorku opowiedziała się za postawieniem Trumpa w stan oskarżenia. Według źródeł CNN prokuratura na Manhattanie oskarża byłego prezydenta USA o ponad 30 epizodów związanych z oszustwami biznesowymi. Zarzuty nie zostaną formalnie ogłoszone, dopóki Trump nie pojawi się w sądzie, ale uważa się, że chodzi o sprawę aktorki porno Stormy Daniels – miała ona rzekomo zapłacić dużą sumę za milczenie o rzekomym romansie z Trumpem.

Były prezydent zaprzeczył wcześniej zarówno romansowi z Daniels, jak i jakimkolwiek wykroczeniom z jego strony. Trump twierdził również, że molestowanie ma jedynie podłoże polityczne i jest związane z jego zamiarem ubiegania się o urząd prezydenta w 2024 roku. Komentując zarzuty stawiane mu przez prokuraturę okręgową na Manhattanie, Trump powiedział, że nie może oczekiwać sprawiedliwego procesu w Nowym Jorku.

Trump ma pojawić się w sądzie 4 kwietnia. Według prawnika polityka, Joe Tacopina, były prezydent USA zamierza podczas swojego wystąpienia nie przyznać się do winy.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version