Grupa niezależnych prokuratorów pracuje nad nową ustawą dotyczącą prokuratury, która zakłada rozdzielenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, likwidację prokuratur regionalnych oraz Prokuratury Krajowej, oraz zniesienie nadzoru służbowego nad śledczymi. Ich celem jest zakończenie modelu prokuratury postsowieckiej. Szefowa prokuratorów ze stowarzyszenia Lex Super Omnia (LSO), prokurator Katarzyna Kwiatkowska, wyraża przekonanie, że zmiany te są konieczne. Przypominamy, że rozdział tych stanowisk jest wymagany również przez UE a niespełnienie ich będzie podstawą do dalszego blokowania pieniędzy z KPO.

POLECAMY: Gangster bawił się na weselu córki generała Szymczyka. Podczas zatrzymania prosił go o interwencję

Według niezależnych prokuratorów, obowiązująca od 2016 roku ustawa Prawo o prokuraturze jest „patchworkowym potworkiem”, czyli zlepkiem różnych pomysłów na prokuraturę połączonych z elementami modelu prokuratury postsowieckiej, która funkcjonowała za czasów PRL. Prokurator Katarzyna Kwiatkowska, szefowa stowarzyszenia niezależnych prokuratorów Lex Super Omnia, użyła takiego określenia, aby podkreślić negatywne skutki takiego połączenia.

Ponadto prokuratorzy krytykują obecną ustawę o prokuraturze, twierdząc, że rządzący wybiórczo wprowadzili rozwiązania z modeli innych państw, nie zapewniając jednocześnie odpowiednich zabezpieczeń dla niezależności prokuratora. Według nich, ta ustawa pozwala prokuratorowi generalnemu, którym obecnie jest polityk i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, na całkowitą bezkarność za wszelkie działania uzasadniane interesem społecznym. Prokurator Katarzyna Kwiatkowska uważa, że to poważny regres w budowaniu fundamentów demokratycznych i realizacji europejskich standardów instytucji.

Jak wyjaśnia szefowa stowarzyszenia niezależnych prokuratorów, Ziobro ma władzę ingerowania w każde prowadzone przez prokuraturę postępowanie. Może przeglądać akta spraw, wydawać polecenia dotyczące procesu, modyfikować lub unieważniać każdą decyzję, przekazywać materiały z akt sprawy innym osobom bez zgody prokuratora referenta oraz podejmować czynności operacyjne.

— To jednak nie koniec kompetencji — mówi prok. Kwiatkowska. – Zbigniewowi Ziobrze sprawującemu funkcję prokuratora generalnego przyznano także ogromne uprawnienia w zakresie kształtowania kadry orzeczniczej — przekonuje. — Zniesienie konkursów na wyższe stanowiska służbowe, brak kadencyjności na stanowiskach kierowniczych pozwala w sposób dowolny i uznaniowy kształtować kadrę orzeczniczą w prokuraturze — mówi szefowa LSO.

„Królowie życia” w prokuraturze

Katarzyna Kwiatkowska podkreśla, że kierownictwo prokuratury stworzyło grupę prokuratorów, którzy są ściśle ze sobą powiązani, a ich lojalność wobec władz jest nagradzana dodatkowymi wynagrodzeniami, niejednokrotnie za wykonywanie swoich służbowych obowiązków.

Kwiatkowska wskazuje, że kierownictwo prokuratury utworzyło grupę prokuratorów ściśle związanych ze sobą, którzy otrzymują dodatkowe wynagrodzenia za lojalność, często za wykonywanie zadań służbowych. Te profity obejmują nie tylko nagrody finansowe, ale także wysoko płatne szkolenia, umowy cywilnoprawne na sporządzanie metodyk prowadzenia postępowań przygotowawczych, członkostwo w komisjach kwalifikacyjnych na aplikacje adwokackie i radcowskie, funkcje doradcze w organach administracji rządowej, przyznawanie orderów i odznaczeń, wyższe stanowiska służbowe i stawki awansowe. Według Kwiatkowskiej, ci prokuratorzy są „królami życia” w polskiej prokuraturze.

Kulejąca sprawność

Szefowa LSO zaznacza, że pomimo oficjalnych komunikatów Prokuratury Krajowej, sytuacja w prokuraturze jest bardzo zła, a wyżej wymienione benefity i wpływ polityków na prokuraturę mają negatywny wpływ na jej niezależność i niezbędną dla demokracji rolę strażnika praworządności.

Zdaniem Kwiatkowskiej, prokuratura nie funkcjonuje tak idealnie, jak sugerują oficjalne komunikaty Prokuratury Krajowej. Zamiast być narzędziem wymiaru sprawiedliwości, jest wykorzystywana do realizacji interesów rządzących i walki z opozycją polityczną oraz protestującymi obywatelami. Dodatkowo, brak równości w traktowaniu obywateli przez prokuraturę oraz brak kontroli nad władzą świadczą o tym, że prokuratura nie działa zgodnie z zasadami wymiaru sprawiedliwości, a także jest kosztowna i nieefektywna.

Jej zdaniem mimo zmian kadrowych i przysługujących korzyści, brak jest widocznych efektów pracy prokuratury pod kierownictwem Ziobry. Największym problemem jest niski poziom sprawności prowadzonych postępowań, co objawia się wysoką liczbą spraw, które trwają powyżej sześciu miesięcy oraz powyżej dwóch lat. W 2014 roku liczba takich spraw wynosiła mniej niż 3,5 tysiąca, natomiast w 2022 roku jest to niemal 14 tysięcy oraz ponad 4 tysiące odpowiednio.

Prokurator Kwiatkowska stwierdza, że liczba spraw trwających powyżej pięciu lat stale rośnie – w 2014 roku było ich 85, a w 2022 roku już niemal 650. Według niej, to świadczy o tym, że prokurator generalny nie przywiązuje odpowiedniej wagi do faktu, że każdy obywatel ma prawo do rozpoznania swojej sprawy bez zbędnej zwłoki. Prawo to jest gwarantowane przez art. 45 ust. 1 konstytucji oraz art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Szefowa LSO podkreśla również, że sprawność prowadzenia postępowań karnych jest jednym z niezbędnych elementów społecznego poczucia sprawiedliwości i zacytowała słowa angielskiej paremii: „justice delayed is justice denied”.

Szefowa LSO podkreśla, że sprawność prowadzenia postępowań karnych jest kluczowa dla zachowania społecznego poczucia sprawiedliwości. Wskazuje przy tym na znaczenie popularnej anglosaskiej sentencji „justice delayed is justice denied”, czyli „opóźniona wymiar sprawiedliwości to pozbawienie sprawiedliwości”. Odnosi się to do faktu, że opóźnienia w prowadzeniu postępowań karnych mogą wpłynąć na postrzeganie sprawiedliwości przez obywateli, a w skrajnych przypadkach nawet na sam wynik procesu.

Nowa ustawa o prokuraturze. „Koniec z oglądaniem się na polityków”

Szefowa LSO podkreśla, że kluczowym elementem projektu przygotowanego przez stowarzyszenie jest całkowite oddzielenie prokuratury od władzy wykonawczej, co oznacza m.in. zerwanie z wpływem polityków na decyzje prokuratury. Według niej, prokuratorzy powinni działać niezależnie od władzy politycznej i kierować się jedynie przepisami prawa oraz oczekiwaniami obywateli. Jednym z najważniejszych aspektów reformy prokuratury jest też ponowne rozdzielenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, co pozwoliłoby na zapewnienie niezależności prokuratury i ochronę praworządności oraz praw obywateli w kontaktach z organami państwa.

Niezależni prokuratorzy zaproponowali wybór prokuratora generalnego przez konkurs, aby przywrócić zaufanie do instytucji, które zostało podważone w ostatnich latach. Samorządy prokuratorskie, organizacje pozarządowe i rady instytutów nauk prawnych będą mogły zgłaszać kandydatów na to stanowisko. Prezydent wybierze przyszłego prokuratora generalnego spośród kandydatów przedstawionych przez Naczelną Radę Prokuratury.

Zagadkowe znikanie prokuratorów

Prokurator Kwiatkowska podkreśla, że projekt nowej ustawy o prokuraturze będzie opierał się na czterech filarach: niezależności, odpowiedzialności, transparentności i kontroli społecznej. Podstawowym obowiązkiem prokuratora będzie realizacja funkcji oskarżyciela publicznego przed sądami w sprawach ściganych z oskarżenia publicznego. Prokurator będzie decydować o skierowaniu aktu oskarżenia do sądu oraz, z wyjątkami, będzie realizować funkcje oskarżycielskie w toku całego postępowania.

Szefowa LSO podkreśla, że w ich projekcie prokurator ma być strażnikiem prawa, a nie jak dotychczas traktowany jako „śledczy” czy „superpolicjant”. Wprowadzenie takiej zmiany w podejściu do roli prokuratora ma na celu podniesienie jego prestiżu i zwiększenie zaufania do instytucji prokuratury.

Likwidacja zbędnych jednostek i twierdzy Ziobry

Kwiatkowska wskazuje, że reorganizacja struktury prokuratury będzie niezbędna. Jednym z głównych elementów tej reorganizacji będzie likwidacja Prokuratury Krajowej. W ramach zmian organizacyjnych proponuje się również likwidację zbyt rozbudowanej struktury czterech lub nawet pięciu stopni, jeśli uwzględnić wydziały zamiejscowe aktualnej Prokuratury Krajowej. Według Kwiatkowskiej tak rozbudowana struktura jest niewydolna, zbyt biurokratyczna i negatywnie wpływa na jakość i sprawność prowadzonych postępowań, a ponadto kosztuje bardzo dużo.

Sugeruje, że prokuratury regionalne, które powstały po 2016 roku, powinny zostać zlikwidowane. Są one niewydajne i powielają pracę wydziałów śledczych prokuratur okręgowych, a ponadto skupiają się na czynnościach nadzorczych. Jej zdaniem, takie prokuratury nie mają samodzielnej roli do odegrania i tylko generują dodatkowe koszty. Zamiast tego, prokurator proponuje skupienie się na uproszczeniu struktury organizacyjnej i usprawnieniu pracy prokuratury.

Kwiatkowska wskazuje na fakt, że większość spraw prowadzonych jest przez prokuratury rejonowe i okręgowe, a jednostki organizacyjne na wyższych szczeblach zajmują się niewielką ich liczbą, nie różniącą się od spraw prowadzonych na niższych szczeblach. Z tego wynika potrzeba zmniejszenia liczby jednostek organizacyjnych i zmniejszenia liczby prokuratorów zajmujących się sprawami o mniejszym zakresie obowiązków służbowych, co pozwoli na zrównanie ich wynagrodzeń z prokuratorami zajmującymi się sprawami bardziej złożonymi.

Szefowa LSO proponuje eliminację prokuratorów z pracy administracyjnej i zastąpienie ich urzędnikami, takimi jak kierownicy kadr, działów informatycznych i szkoleń. Ponadto, jej plan zakłada likwidację nadzoru służbowego jednostek wyższego szczebla, ponieważ jest to według niej element wpływający na procesy decyzyjne i nie przynosi pozytywnych efektów w merytorycznym rozstrzyganiu spraw. Jej zdaniem likwidacja nadzoru służbowego zwiększy liczbę prokuratorów, którzy zajmują się funkcją oskarżyciela publicznego przed sądami. Planuje również wprowadzić losowy system przydziału spraw i zlikwidować nagrody oraz szczególne tryby awansowe, które stanowią narzędzia wpływające na decyzje prokuratorów.

„Rozliczymy wszystkich, znikną z zawodu”

Katarzyna Kwiatkowska jednoznacznie stwierdza, że jedynym rozwiązaniem dla prokuratorów, którzy awansowali dzięki układom z władzą, łamali prawo dla zaspokojenia interesów rządzących i nie traktowali roty prokuratorskiej poważnie, jest odebranie im możliwości pełnienia urzędu prokuratorskiego w nowej prokuraturze. W uzasadnionych okolicznościach mogą również być poddani postępowaniom dyscyplinarnym lub karnym.

Czy dyktatura PiS-u ustąpi i odda wolność i niezależność prokuraturze? „Jeśli nie, pójdziemy z projektem obywatelskim”

Prokurator Kwiatkowska uważa, że zmiana mentalności polityków i prokuratorów jest konieczna dla wprowadzenia niezależnej prokuratury. Projekt ustawy, który proponują, ma na celu całkowite odcięcie polityków od prokuratury. Jeśli żadna opcja polityczna nie będzie chciała poprzeć tego projektu, będą go promować z poparciem społecznym. Nowa prokuratura ma być niezależna, profesjonalna, odpowiedzialna, transparentna i podlegająca kontroli społecznej. Kwiatkowska jest przekonana, że po siedmiu latach tzw. zmiany w prokuraturze politycy chcą postrzegać ją jako niezależną służbę broniącą praworządności.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version