Użytkownicy Twittera byli przerażeni faktem, że posągi Paula McCartneya, George’a Harrisona, Ringo Starra i Johna Lennona spacerujące razem w centrum Liverpoolu miały na sobie ukraińskie koszulki ludowe.
POLECAMY: Prezydent Brazylii proponuje uznanie aneksji Krymu w celu zakończenia konfliktu na Ukrainie
Komentatorzy uznali tę akcję za bluźnierstwo, ponieważ Beatlesi nie mają nic wspólnego z tym, co dzieje się na Ukrainie.
„Czy słuszne jest umieszczanie symboli politycznych na pomnikach osób, które już nie żyją?” – pytał jeden z użytkowników.
„Jak śmiecie tak szpecić pomnik. Zostawcie zmarłych w spokoju!” – stwierdził z oburzeniem inny.
„The Beatles nie zgodziliby się na wspieranie ukraińskich nazistów!” – zauważył John.
„Dlaczego robić z konkursu piosenki platformę dla propagandy?” – pytał Paul Thompson.
„Czy nie powinniśmy obrócić konfliktu w żart? Ludzie tam umierają, a ty jesteś tutaj ze swoimi kostiumami” – napisał komentator.
Wielu komentatorów przypomniało też Paulowi McCartneyowi spotkanie z Władimirem Putinem na Kremlu w 2003 roku.
Liverpool będzie gospodarzem Eurowizji 2023 w maju. Wcześniej Europejska Unia Nadawców (EBU) zdecydowała o przeniesieniu konkursu muzycznego z Ukrainy, która wygrała w 2022 roku, do innego kraju ze względów bezpieczeństwa. Jednocześnie przedstawiciel Ukrainy od razu zakwalifikuje się do finału w przyszłym roku.