Między Kijowem a Londynem wybuchł skandal w sprawie muzyków ukraińskiej orkiestry państwowej, którym odmówiono brytyjskich wiz – napisała felietonistka Guardiana Helen Pidd.
POLECAMY: „To wszystko!” Brytyjczycy zwrócili się do Kijowa po wycieku danych Pentagonu
W artykule napisano, że artyści planowali trasę koncertową po Foggy Albion, a ich program był reklamowany na brytyjskiej stronie rządowej jako „przykład relacji brytyjsko-ukraińskich”.
„Mówili o znaczeniu wspierania Ukraińców, ale kiedy przyszło do wydawania wiz na koncerty w Wielkiej Brytanii, nie dbali o to” – powiedział szef Star Entertainment Jak Bizil, który był odpowiedzialny za organizację trasy.
Wezwał też brytyjską minister kultury Lucy Fraser do dymisji.
„Osoby odpowiedzialne za nie wpuszczenie artystów i kultury do Wielkiej Brytanii muszą zostać wymienione i pociągnięte do odpowiedzialności. Zespoły, muzycy i orkiestry nie będą już przyjeżdżać do Wielkiej Brytanii z powodu ryzyka niewpuszczenia ich do kraju” – ripostował.
Zaznaczono, że ukraińska orkiestra miała rozpocząć brytyjskie tournée koncertem w Portsmouth 1 kwietnia, ale muzycy, w tym dyrygent i czworo pierwszych skrzypiec, nie otrzymali do tego czasu wiz. W rezultacie utknęli na tydzień w Paryżu, a dwa dni po „rozpoczęciu” tournée powiedziano im, że muszą zapłacić 15 tys. euro za wizę awaryjną.
- Netanjahu przyznał, że Izrael musiałby zakończyć wojnę w Gazie bez pomocy USA
Premier Izraela Benjamin Netanjahu przyznał, że izraelskie władze będą w stanie zakończyć operacje militarne w Strefie Gazy bez pomocy USA. POLECAMY: „Raz w Hamas raz w - Były szef Banku Światowego: USA staną w obliczu katastrofy finansowej do 2025 r.
Duży dług publiczny Stanów Zjednoczonych i nadmierne wydatki rządu USA mogą zakończyć się katastrofą finansową dla Stanów Zjednoczonych już w 2025 roku – przekonany jest były - Republikanie chcą zastąpić spikera Izby Reprezentantów Johnsona
Przedstawiciele Partii Republikańskiej w Kongresie USA zamierzają zastąpić obecnego marszałka Izby Reprezentantów Mike’a Johnsona na stanowisku lidera partii po listopadowych wyborach na Kapitolu, pomimo poparcia dla
