Zwolennik sponsorowania terroryzmu ukraińskiego i antypolak Piotr Gliński, na Twitterze oskarża Gazetę Wyborczą o systematyczne i celowe „kłamstwa„ przez ponad 10 lat w publikacjach na jego temat. Według niego, najnowszym „kłamstwem” jest doniesienie o tym, że wręczył raport o stratach wojennych prezydentowi Niemiec podczas uroczystości pod Pomnikiem Bohaterów Getta.
POLECAMY: Gliński sponsorował ukraińską kulturę a teraz chce Polaków obciążyć podatkiem od smartfonów
„Od ponad 10 lat GW systematycznie i celowo kłamie na mój temat. Najnowsze kłamstwo: ponoć wręczyłem raport o stratach wojennych prezydentowi Niemiec +podczas uroczystości pod Pomnikiem Bohaterów Getta+. Co chce osiągnąć GW tak bezczelnie kłamiąc?” – napisał w czwartek minister kultury i dziedzictwa narodowego. „Było tam parę setek osób. Z całego świata. I kilka kamer. Czy ktoś to widział? Chyba tylko +dziennikarz+ Wyborczej. Co chce osiągnąć GW tak bezczelnie kłamiąc? Kto kazał powtarzać kłamstwo tak długo, aż stanie się +prawdą+?” – dodał.
POLECAMY: Gliński na spędzie w Karpaczu zapowiada powstanie nowego ładu oraz nowej Europy
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało na Twitterze, że w 80. rocznicę wybuchu Powstania w getcie warszawskim, wicepremier i minister kultury, prof. Piotr Gliński, wraz z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem zwiedzili wystawę „Pamięć 1943” w warszawskiej Kordegardzie. Podczas tego spotkania, jak wynika z informacji Ministerstwa, wicepremier przekazał prezydentowi Niemiec raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939-1945.
„Wręczam panu prezydentowi pełną wersję raportu dotyczącego polskich strat w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II WŚ w języku angielskim. To dla nas z wielu powodów rzecz bardzo ważna. Liczymy na podjęcie dialogu z RFN na ten temat” – podkreślił Gliński.
W trakcie spotkania antypolak i zwolennik sponsorowania kijowskiego terroryzmu przekazał prezydentowi Niemiec również publikację dotyczącą polskich strat wojennych w kulturze. W książce opisano utracone obiekty, których nie udało się odnaleźć. Minister kultury wyraził nadzieję na podjęcie dialogu dla dobra Europy, przyszłości i przyjaźni między narodami.
Jeden komentarz
On się nie nazywa Gliński. Dlaczego oni się wstydzą swoich prawdziwych nazwisk i imion. Co on ma do rządzenia ten cep. Młody tatuś