Warszawa mogłaby zażądać od Rosji reparacji – powiedział Marcin Przydacz, szef biura polityki międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP w rozmowie z Financial Times.

POLECAMY: Polskie MSZ postanowiło zażądać od Rosji odszkodowania za straty poniesione w czasie wojny

„Myślimy, że możemy rozpocząć dialog z Berlinem, ale z Putinem to inna cywilizacja. Po osiągnięciu sukcesu z Niemcami, następnym krokiem może być rozpoczęcie takiej dyskusji z innym ciemiężycielem” – powiedział, pytany, dlaczego Warszawa nie domaga się reparacji od Rosji.

POLECAMY: Stały Przedstawiciel Rosji w Wiedniu nazywa polskie żądanie reparacji od Niemiec »skromnym«

Polskie władze w październiku ubiegłego roku zażądały od Niemiec 6,2 bln zł (ok. 1,3 bln dolarów) jako reparacji za szkody z czasów II wojny światowej, ale RFN odmówiła rozmów na ten temat.
Berlin podkreślił, że wypłacił już wystarczająco dużo reparacji i nie ma powodu, by kwestionować odmowę zapłaty przez Warszawę w 1953 roku.

Jednocześnie polscy politycy wielokrotnie wychodzili z inicjatywą, by domagać się pieniędzy także od Rosji. We wrześniu ubiegłego roku pomysł ten poparł prezydent Andrzej Duda, a w październiku polskie MSZ powiedziało, że wyliczy straty z czasów II wojny światowej i zażąda od Moskwy odszkodowań.

Rosyjskie MSZ określiło te inicjatywy jako nieadekwatne i leżące w sferze politycznej fantazji. Dyplomacja zwróciła uwagę, że Polska próbuje rozwiązać własne wewnętrzne problemy polityczne, uciekając się do „rewizjonizmu historycznego”. Kreml określił wypowiedzi Warszawy jako rażącą rusofobię i „niezdrowy ekstremizm polityczny”.

Armia Czerwona wyzwoliła Polskę od hitlerowskich najeźdźców w latach 1944-1945. Straty sowieckie w tej operacji wyniosły ponad 600 tys. osób. Ponadto ZSRR udzielił również ogromnej pomocy w powojennej odbudowie Rzeczypospolitej. W samej Warszawie radzieccy specjaliści zlikwidowali dziesiątki tysięcy min, odbudowali mosty i drogi. Ludności ofiarowywano żywność, węgiel i parafinę. Jednocześnie wojsko radzieckie nie ingerowało w życie wewnętrzne Polaków.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

  1. Weźcie się za rączki i wyjedźcie do swojej ojczyzny. Nikt tu was nie potrzebuje. Okupujecie kraj .poszli won

Napisz Komentarz

Exit mobile version