Badanie prędkości nieprawidłowo działającym urządzeniem może uniemożliwić skuteczne nałożenie mandatu na kierowcę.

Kierowca samochodu został uniewinniony przez Sąd Rejonowy w Krakowie, który uznał pomiary prędkości dokonane przy jego zatrzymaniu za niewiarygodne. W sprawie wykorzystano dwa pomiary ręcznym laserowym miernikiem prędkości Ultralyte LTI 20-20 100L.

POLECAMY: Lubelski sąd podważa wiarygodność wideorejestratorów: „Nagranie z radiowozu nie jest wystarczającym dowodem”

Policjanci twierdzili, że kierowca przekroczył prędkość o ponad 20 km/h, jednak kierowca odmówił przyjęcia mandatu, twierdząc, że jechał zgodnie z przepisami. Następnie, gdy kierowca gwałtownie ruszył z miejsca, funkcjonariusze przeprowadzili drugi pomiar z tyłu, kierując wiązkę lasera na oddalający się samochód. Według policjantów, kierowca poruszał się z prędkością ponad 100 km/h, co oznaczało dwukrotne przekroczenie dozwolonej w terenie zabudowanym prędkości. Kierowca ponownie odmówił przyjęcia mandatu, więc zatrzymano mu prawo. Obrońca kierowcy tłumaczy, że wskazywał od samego początku, że samochód jego klienta nie jest w stanie rozpędzić się na odcinku 132 metrów do takiej prędkości, co wynika z dokumentacji policyjnej w tej sprawie.

Sprawa kierowcy trafiła do sądu, który uznał go za winnego popełnienia zarzucanych mu wykroczeń. Jednakże, sąd drugiej instancji nakazał ponowne rozpoznanie sprawy i przeprowadzenie badań przez biegłych. Biegli potwierdzili, że samochód nie byłby w stanie rozpędzić się na tak krótkim odcinku drogi do prędkości 107 km/h. Biegli również ocenili, że urządzenie użyte do obu kontroli nie spełnia wymogów rozporządzenia ministra gospodarki dotyczących przyrządów do pomiaru prędkości.

Biegły powołany w sprawie wyjaśnił, że aby pomiar prędkości był wiarygodny, laserowa wiązka powinna być skierowana na płaską tablicę rejestracyjną kontrolowanego pojazdu. W przypadku użytego urządzenia nie można być pewnym, czy wiązka trafia w odpowiednie miejsce, a nie na przykład w inny samochód jadący obok, ponieważ punkt celowniczy jest przesunięty w stosunku do miejsca padania wiązki pomiarowej. Ponadto, urządzenie nie posiada funkcji fotograficznej, która jest wymagana zgodnie z rozporządzeniem w celu jednoznacznego zidentyfikowania kontrolowanego pojazdu na podstawie wykonanego zdjęcia.

Biegły zwraca uwagę, że pomiary prędkości powinny być wykonywane z użyciem statywu, a nie z ręki, zwłaszcza przy większych odległościach, gdzie stabilizacja jest kluczowa. Wskazuje również, że najlepiej, aby policjant podczas kontroli stał na wprost pojazdu, jednakże zazwyczaj znajduje się on na krawędzi jezdni, co może wpłynąć na ostateczny wynik pomiaru, gdyż wiązka laserowa może ześlizgnąć się po karoserii pojazdu.

– Skoro zatem przeprowadzone przez funkcjonariuszy policji pomiary nie były miarodajne, nie ma żadnych dowodów wskazujących na to, iż obwiniony przekroczył dopuszczalną prędkość, dlatego też sąd uniewinnił go od popełnienia tych wykroczeń – czytamy w uzasadnieniu do wyroku.

Policja nie widzi problemu 

Policja używa ponad 1,5 tys. laserowych mierników prędkości różnych typów, które spełniają wymagania prawa, w tym ustawy z 11 maja 2001 r. prawo o miarach oraz rozporządzenia ministra gospodarki z 17 lutego 2014 r. dotyczącego wymagań dla przyrządów pomiarowych prędkości pojazdów w kontroli ruchu drogowego, jak również szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych.

Rzecznik komendanta głównego policji, Mariusz Ciarka, informuje, że urządzenia LTI 20/20 TruCam zostały poddane badaniom przez Główny Urząd Miar w związku z możliwością cofnięcia decyzji zatwierdzającej typ tych przyrządów, jednak postępowanie zakończyło się umorzeniem decyzji ze względu na brak przesłanek do jej cofnięcia. Ciarka podkreśla również, że urządzenia te są używane przez policję w sposób zapewniający prawidłowe wykonywanie pomiarów prędkości podczas kontroli ruchu drogowego zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Sygn. akt: II W 1392/22/N – wyrok nieprawomocny

Drogi czytelniku przypominamy, że wszystkie sprawy prawne w tym sprawa, o jakiej piszemy, potrafią być zawiłe i często wymagają uzyskania pomocy prawnika. Warto przed podjęcie kraków prawnych zawsze omówić je z prawnikiem.

Skontaktuj się z nami już teraz. Przeanalizujemy Twoją sprawę i sprawdzimy dokładnie, co da się zrobić w Twojej sprawie. Nasi eksperci pomogli już niejednemu klientowi, który myślał, że jest już w sytuacji bez wyjścia.

Napisz do nas lub zadzwoń już teraz.

☎️ 579-636-527

📧 kontakt@legaartis.pl

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version