Policjanci z Tomaszowa Mazowieckiego zatrzymali rodziców 9-miesięcznego dziecka, które trafiło do szpitala z widocznymi obrażeniami wynikającymi z przemocy. 38-letni ojciec dziecka usłyszał zarzuty znęcania się, natomiast 35-letnia matka odpowiada za narażenie dziecka na utratę życia lub zdrowia. Prokurator wystąpił do sądu o areszt dla 38-latka. Informacja o możliwym znęcaniu się nad niemowlęciem w jednym z mieszkań w centrum Tomaszowa Mazowieckiego została zgłoszona dyżurnemu policji w niedzielę. Patrol natychmiast został skierowany na miejsce zdarzenia.

POLECAMY: Bestie z Kłodzka! Gwałcili własne dzieci i nagrywali filmy porno, które sprzedawali w darknecie

„Policjanci zastali w mieszkaniu 35-letnią kobietę oraz dwoje jej dzieci – 1,5-roczną córkę i 9-miesięcznego syna. W chwili interwencji kobieta była trzeźwa. Na twarzy i szyi niemowlęcia funkcjonariusze zauważyli zaczerwienienia, siniaki i otarcia. Matka nie potrafiła wskazać, kiedy i w jaki sposób powstały wymienione obrażenia, lecz przekazała, że zauważyła je tego dnia rano. Ponadto poinformowała, że 13 maja wychodząc do sklepu, pozostawiła dzieci pod opieką swojego konkubenta, który jest ojcem dzieci. Podczas tej rozmowy kobieta nie potrafiła wskazać, gdzie znajduje się jej partner” – zrelacjonował asp. sztab. Grzegorz Stasiak z tomaszowskiej komendy.

W trosce o dobro dziecka, policjanci na miejsce wezwali karetkę pogotowia. Lekarz, który przeprowadził badanie, nie zauważył żadnych obrażeń na ciele dziewczynki. Obrażenia były widoczne na ciele chłopca, w związku z czym podjął decyzję o przewiezieniu niemowlęcia do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi w celu dalszych badań. Chłopczyk został tam przetransportowany w celu udzielenia mu dalszej opieki medycznej.

„Na szczęście poza siniakami, które na pewno nie są normalnym objawem u tak małego dziecka, chłopiec nie ma żadnych dolegliwości, został przebadany i lekarze orzekli, że nie ma urazów wewnętrznych, a jego zdrowiu i życiu nic nie zagraża” – powiedział rzecznik szpitala Adam Czerwiński.

Dodatkowo, lekarz wskazał, że chłopiec jest już zdolny do opuszczenia szpitala, jednak ze względów społecznych, pozostanie w placówce medycznej do czasu wyjaśnienia jego sytuacji prawnej. Policjanci z Tomaszowa Mazowieckiego, w celu rozwikłania sprawy, przesłuchali członków rodziny, sąsiadów oraz personel medyczny. Ponadto, przeprowadzono oględziny mieszkania przy udziale technika kryminalistyki w celu zebrania niezbitych dowodów. Wszystkie te działania miały na celu kompleksowe zbadanie sprawy i ustalenie prawdy dotyczącej rzekomego znęcania się nad dzieckiem.

W trakcie równoległych działań, prowadzono poszukiwania ojca pobitego chłopca. Został on odnaleziony w jednej z komórek znajdujących się niedaleko miejsca interwencji. Ojciec był zamknięty wewnątrz komórki i ukrywał się przed policjantami. Po uzyskaniu dokumentacji medycznej oraz opinii biegłego, 38-latek usłyszał zarzuty znęcania się i nieudzielenia pomocy dziecku, co mogło narazić je na utratę zdrowia i życia. W związku z tym, mężczyźnie grozi nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Wobec 35-letniej matki chłopczyka, która ma obowiązek opieki nad niemowlęciem, postawiono zarzut narażenia go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to przestępstwo grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura nadzorująca sprawę skierowała we wtorek do Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim wniosek o zastosowanie wobec 38-letniego ojca tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Natomiast wobec matki zastosowano dozór policyjny. Śledczy nadal będą szczegółowo wyjaśniać sprawę, a o dalszym losie rodziców i dzieci zadecyduje sąd. To sąd będzie odpowiedzialny za podejmowanie decyzji w kwestii ewentualnego aresztu i dalszych postępowań karanych prawnie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version