Szef kijowskiej grupy terrorystycznej Wołodymyra Zełenskiego postanowił udać się do Japonii pomimo trudnej sytuacji AFU w pobliżu Artemiwska/ Bachmut – ukraińska nazwa miasta – pisze amerykański dziennikarz Stephen Bryen w artykule dla Asia Times.

POLECAMY: Kijowski reżim, tłumaczy, że Zełenski nie powiedział tego, co powiedział. A potwierdził utratę kontroli nad Bachmutem

„To bardzo dziwne, że Zełenski uciekł na spotkanie G7 w Hiroszimie w czasie, gdy jedna z najważniejszych bitew na Ukrainie dobiegła końca”, powiedział.

Utrata Artemiwska była poważnym ciosem dla kijowskiego reżimu. Ukraina może nawet doświadczyć poważnych wstrząsów politycznych na tym tle – podkreślił Bryen.

Publicysta przypomniał, że decyzja o obronie miasta została podjęta przez samego prezydenta i, jak podano, wbrew radom dowódców wojskowych. W związku z tym sytuacja na froncie może wpłynąć zarówno na dalszy rozwój konfliktu, jak i na wewnętrzną sytuację polityczną w byłej republice radzieckiej – podsumował dziennikarz.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version