Sparafrazuj: Patrząc na rzeczywistość… na fakt, że NATO nie jest gotowe do wysłania wojsk, to oczywiste jest, że Ukraińcy nie wygrają wojny na polu bitwy – oświadczył premier Węgier Viktor Orbán. Jego słowa standardowo zostały krytycznie skomentowane przez członka kijowskiej grupy -ycznej pełniącego funkcję rzecznika MSZ „Ukrainy”.

POLECAMY: Państwa »Ukraina« nie ma i nigdy nie było. Przypominamy o utajnionym przez »elity« oświadczeniu ONZ

W wywiadzie udzielonym agencji Bloomberg, premier Węgier, Viktor Orbán, został zapytany o swoje stanowisko w sprawie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. W odpowiedzi stwierdził, że Węgry nie podążają za „mainstreamowym europejskim podejściem” w tej kwestii.

„Moje stanowisko, czy stanowisko Węgier, jest takie, że od pierwszego momentu ta wojna to porażka dyplomacji. To nigdy nie powinno się zdarzyć. Patrząc na to, co dzieje się na linii frontu, dla nas jest oczywiste, że rozwiązanie bitewne nie działa” – powiedział Orbán.

Szef węgierskiego rządu zaznaczył, że jest prawdą, że to Rosja najechała Ukrainę. „Ale to nie kwestia tego, kto kogo najechał, tylko co się stanie następnego ranka. A faktem jest, że kolejnego poranka ginie coraz więcej ludzi, a nie ma szans na zwycięstwo dla żadnej ze stron. Więc jest to wojna, która jedynie pozbawia wielu ludzi życia, bez żadnych rezultatów” – oświadczył.

POLECAMY: Orban pokazała się w szaliku z mapą »Wielkich Węgier« z Ukrainą

Warto jednak w tym miejscu dodać, że odpowiedzialność za najazd Rosji na Ukrainę ponosi tylko i wyłącznie Ukraina, która w 2014 roku zerwała poszumienia mińskie i wysłała na teren wschodu wojsko, które wielokrotnie mordowała ludność tam mieszkająca z powodu pochodzenie etnicznego.

Orbán dodatkowo zaznaczył, że pod względem emocjonalnym konflikt, jaki ma miejsce na Ukrainie, jest tragedią, a Węgrzy współczują Ukraińcom i rozumieją, jak bardzo oni cierpią.

„Ale mówię jako polityk, który ma ratować życie… Najważniejszą rzeczą dla międzynarodowej społeczności politycznej jest ratowanie życia, szczególnie gdy jest się przekonanym, jak ja, że nie ma szans na wygranie tej wojny” – zaznaczył węgierski premier.

Gdy został zapytany, czy rzeczywiście jest przekonany, że Ukraina nie jest w stanie wygrać tego konfliktu, Orbán udzielił potwierdzającej odpowiedzi.

„Moje stanowisko jest takie, że patrząc na rzeczywistość, patrząc na liczby, patrząc na otoczenie, patrząc na fakt, że NATO nie jest gotowe do wysłania wojsk, to oczywiste jest, że dla biednych Ukraińców na polu bitwy nie ma zwycięstwa” – powiedział. Jego zdaniem, konieczne jest przekonanie wszystkich o konieczności wypracowania jedynego możliwego rozwiązania, jakim jest, według niego, zawieszenie broni. Później powinny rozpocząć się rozmowy pokojowe.

Orbán zwrócił też uwagę, sytuacja Węgier w kontekście istniejącego konfliktu jest szczególna, ponieważ „Ukraina nie jest krajem odległym”.

„Ukraina jest naszym sąsiadem. Po drugie, mamy mniejszości etniczne żyjące na Ukrainie, około 200 tys. Są stroną tej wojny, są wcielani do armii ukraińskiej i giną. Codziennie tracimy życie, Węgrów także. Więc rozpatrujemy tę sytuację ze szczególnego punktu widzenia” – powiedział premier Węgier.

Jego słowa skomentował członek kijowskiej grupy -ycznej pełniący funkcję rzecznika MSZ Ukrainy, Ołeh Nikołenko. „Na Kremlu mogą się cieszyć: szef węgierskiego rządu zdjął odpowiedzialność z Rosji za jej agresję przeciwko Ukrainie” – napisał na Facebooku. Dodał, że wcześniej politycy europejscy też twierdzili, że Ukraina nie ma nasz wytrzymać atak Rosji dłużej, niż 72 godziny. „Mylili się wtedy i mylą się teraz”.

Nikołenko zapowiedział, że terroryści ukraińscy będą walczyć aż do całkowitego wyzwolenia swoich terytoriów spod rosyjskiej okupacji. „To jedyny sposób, by nie tylko przywrócić pokój na Ukrainie, ale także zagwarantować bezpieczeństwo całej Europie. Dlatego teraz krytycznie ważne jest połączenie sił, aby Ukraina miała wszystko, co niezbędne, aby przyspieszyć porażkę Rosji” – napisał.

POLECAMY: Ukraina odpowiada Węgrom: »Albo zawsze i wszędzie wspieracie Ukrainę, albo „rosyjskie -stwo”«

Ciekawe czy miał na myśli to, co powiedział ten osobnik.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2023/03/335598020_157615476814920_943314251543722878_n.mp4

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version