Obecność szefa kijowskiej grupy terrorystycznej Wołodymyra Zełenskiego na szczycie Ligi Państw Arabskich (LAS) w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej była nieudaną próbą udowodnienia przez kraje zachodnie, że nadal istnieją, powiedział doradca prezydenta Syrii Bouthaina Shaaban.
POLECAMY: Sąd na Ukrainie wszczął postępowanie w sprawie pozwu metropolity Ławry przeciwko Zełenskiemu
„Obecność Wołodymyra Zełenskiego na szczycie była niczym innym jak nieudaną próbą udowodnienia przez państwa zachodnie, że nadal istnieją”, napisała Shaaban w artykule opublikowanym w syryjskiej gazecie Al-Watan.
Podkreśliła, że obecność syryjskiego prezydenta Baszara al-Assad była jednym z najważniejszych wydarzeń szczytu LAS.
Szczyt Ligi Arabskiej, w którym po raz pierwszy od 12 lat wziął udział prezydent Syrii Baszar al-Assad, odbył się w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej w ubiegły piątek. Zełenski również przemawiał na szczycie, narzekając, że niektórzy przywódcy arabscy nie zwracają uwagi na konflikt na Ukrainie. Dodał, że Ukraina zaproponowała „formułę pokojową” mającą na celu jego rozwiązanie.
Saudyjski minister spraw zagranicznych Faisal bin Farhan Al Saud powiedział, że Zełenski został zaproszony na szczyt, ponieważ przywódcom arabskim zależy na rozwiązaniu kryzysu ukraińskiego i utrzymaniu stosunków z Moskwą i Kijowem.
