Premier Węgier Viktor Orban powiedział, że spodziewa się „prawicowego zwrotu” w polityce europejskiej, w tym w wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu 2024 roku.
W piątek w Budapeszcie odbyło się seminarium Europejskiej Grupy Konserwatystów i Sojuszu Demokratycznego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, w którym udział wzięli między innymi węgierska minister sprawiedliwości Judit Varga, przewodniczący grupy Ian Liddell-Granger i Santiago Abascal, szef hiszpańskiej skrajnie prawicowej partii VOX.
POLECAMY: Węgierskie władze opublikowały wideo z mapą Ukrainy bez Krymu
„Rozmawialiśmy o sytuacji w Europie, zwłaszcza w kontekście wyborów do Parlamentu Europejskiego. Ponieważ zrobimy to, co musimy zrobić w naszych krajach. Widzimy, że VOX również zyskuje na sile, ale to nie wystarczy w dzisiejszej polityce. Potrzebujemy europejskiej współpracy, a ludzie, którzy myślą podobnie, muszą pracować razem. Omówiliśmy więc, w jaki sposób będziemy współpracować w wyborach do Parlamentu Europejskiego i potwierdziliśmy nasze zaangażowanie we wspólną pracę. Chcemy zobaczyć „zwrot w prawo” w Europie” – powiedział Orban w oświadczeniu opublikowanym przez biuro prasowe węgierskiego rządu.
Zsolt Nemeth, zastępca przewodniczącego grupy partii Fidesz w PACE, powiedział również podczas konferencji prasowej uczestników seminarium, że Węgry są zainteresowane ścisłą współpracą między europejskimi i brytyjskimi siłami konserwatywnymi przed wyborami do Parlamentu Europejskiego i wezwał „konserwatystów wszystkich krajów do zjednoczenia”.
Wcześniej Orban powiedział, że przedstawiciele ruchu liberalnego prowadzą politykę imperialną i chcieliby odmówić krajom UE prawa do podejmowania decyzji w zakresie polityki zagranicznej, czemu należy zapobiec.
