Większość Polaków nie ma możliwości płacenia 116 zł 43 gr miesięcznie za czynsz. Taki przywilej jednak ma posłanka PiS Anna Paluch. Ma ona bowiem przywilej zamieszkiwania w mieszkaniu komunalnym w Krościenku nad Dunajcem. Kiedy je otrzymała, było to dla niej czymś naturalnym. Jednak teraz sytuacja się zmieniła. W kolejce do otrzymania takiego mieszkania, jak wszędzie, jest dużo osób biednych.
POLECAMY: Stodoła Kaczyńskiego na Żoliborzu dziś pod szczególnym nadzorem prywatnej firmy pod nazwą „Policja”
Anna Paluch, posłanka PiS z południa Polski, od lat 90. zajmuje mieszkanie komunalne o powierzchni 38,3 m kw., za które płaci jedynie 3,04 zł za metr kwadratowy. To budzi kontrowersje wśród mieszkańców Krościenka i innych osób, ponieważ Paluch nie jest osobą potrzebującą finansowej pomocy. Według najnowszego oświadczenia majątkowego za 2022 rok, jej dochód brutto, z dietą, uposażeniem poselskim i emeryturą, wyniósł ponad 304 tys. zł, co daje jej miesięcznie około 25 tys. zł do dyspozycji.
Obecnie posłanka jest również w trakcie budowy domu. W 2021 roku w oświadczeniu majątkowym wyceniła stan surowy otwarty na 340 tys. zł, a najnowsze oświadczenie podaje wartość stanu surowego zamkniętego na 600 tys. zł. Częściowo sfinansowała go z kredytem w wysokości 270 tys. zł, z czego od września 2021 roku spłaciła już 250 tys. zł. Dodatkowo zaciągnęła pożyczkę w wysokości 25,5 tys. zł z sejmowego funduszu świadczeń socjalnych.
Zgodnie z obowiązującym prawem, aby otrzymać mieszkanie komunalne, konieczne jest posiadanie niskich dochodów. Jednak po przyznaniu takiego lokalu, dochody mieszkańca nie są już weryfikowane ani nie ma wymogu opuszczenia mieszkania przez osobę, która zaczyna zarabiać więcej. Opuścić takie mieszkanie można jedynie dobrowolnie.
Anna Paluch, która pracowała wcześniej w geodezji, od kilkudziestu lat związała swoją przyszłość z polityką i współpracą z braćmi Kaczyńskimi. Jest posłanką od 2005 roku.