Prokurator Ewa Wrzosek decyzją Sądu Dyscyplinarnego działającym przy Prokuratorze Generalnym kolejny raz została zawieszona w prawie wykonywania pełnienia funkcji prokuratora na pół roku. Zaskakująco, nie otrzymała żadnego powiadomienia ani ona, ani jej obrońca, o zbliżającym się posiedzeniu. Dowiedziała się o decyzji sądu przypadkowo.

POLECAMY: PiS mści się na prok. Wrzosek za chęć wyjaśnienia afery wyborów kopertowych

– Czuję się, jakbym miała proces przed sądem kapturowym. Nie mogę się bronić. Nie dostaję orzeczeń. To proces inkwizycyjny – powiedziała prokurator Ewa Wrzosek z Prokuratury Rejonowej Warszawa -Mokotów. –  Jeśli tak traktuje się prokuratora, to nie mam wątpliwości, jakie szanse ma przed sądem obywatel w sprawie, którą interesuje się Prokurator Generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro – dodała.

POLECAMY: Kaczyński obawia się, że pójdzie siedzieć po przegraniu wyborów

25 maja 2023 roku, Ewa Wrzosek dowiedziała się, że Sąd Dyscyplinarny przedłużył jej zawieszenie. Decyzja ta jest związana z zarzutami karnymi postawionymi przez szczecińską prokuraturę dotyczącymi rzekomego ujawnienia materiałów ze śledztwa. Pomimo to, Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN nie uchyliła dotychczas immunitetu prokuratora Wrzosek.

Pierwsze zawieszenie Ewy Wrzosek miało miejsce 1 grudnia 2022 roku. Planowała wrócić do pracy 1 czerwca, nieświadoma, że sąd dyscyplinarny przedłużył jej zawieszenie. Decyzję podjął Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego dla regionu katowickiego, który prowadzi dyscyplinarne postępowanie przeciwko Wrzosek, opierając się na tym samym materiale, co śledztwo prokuratury.

Ewa Wrzosek oraz jej obrońca, prokurator Jarosław Onyszczuk, nie zostali jednak poinformowani o posiedzeniu sądu dotyczącym zawieszenia. Prokurator nie otrzymała także decyzji sądu. Przypadkowo dowiedziała się o kontynuacji zawieszenia podczas innego postępowania przed sądem dyscyplinarnym, który 1 czerwca 2023 roku obniżył jej pensję o 15% na czas zawieszenia.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, zawieszenie prokuratora w czynnościach może trwać maksymalnie przez okres 6 miesięcy, jeżeli istnieje pilna potrzeba natychmiastowego usunięcia go z pełnienia obowiązków ze względu na charakter popełnionego wykroczenia dyscyplinarnego. W tym czasie prokurator nie jest zwolniony z obowiązku pozostawania w dyspozycji przełożonego oraz wykonywania określonych obowiązków, które są szczegółowo określone w zarządzeniu dotyczącym zawieszenia, jednak nie obejmują one czynności zastrzeżonych przez ustawę dla prokuratora. W uzasadnionych przypadkach, zawieszenie prokuratora w czynnościach może zostać przedłużone na wniosek rzecznika dyscyplinarnego przez sąd dyscyplinarny na niezbędny kolejny okres.

W praktyce wynika z przepisów, że zawieszenie prokuratora może stanowić formę represji, ponieważ teoretycznie może być przedłużane bez końca. Od decyzji o zawieszeniu w czynnościach prokuratora można odwołać się jedynie do sądu dyscyplinarnego. Od orzeczenia sądu dyscyplinarnego nie przysługuje możliwość złożenia odwołania.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version