Policjanci z Kalisza zaangażowali się w bójkę podczas imprezy urodzinowej, co skutkowało ich hospitalizacją i zwolnieniem ze służby. Sytuacja ta jest tylko jednym z wielu incydentów, które ostatnio miały miejsce w polskiej policji. Wydaje się, że mamy do czynienia z niekończącą się serią wpadek i kompromitacji.

POLECAMY: RPO interweniuje w KSP w związku z bezpodstawnym utrudnieniem Polakom zgromadzeń

Naprawdę w ostatnim czasie można odnieść wrażenie, że jesteśmy uczestnikami jakiegoś ukrytego programu telewizyjnego albo znajdujemy się na planie komedii w stylu Juliusza Machulskiego. Tęsknimy za czasami, kiedy największym problemem w policji było rozsypywanie konfetti. A teraz?

Sam komendant główny policji, Jarosław Szymczyk, wystrzelił granatnik w swojej siedzibie. A to jeszcze nie wszystko. Policjanci zabrali dwie młode dziewczyny „na przejażdżkę”, żartując o swoich romantycznych przygodach, a następnie rozbił się z nimi na drzewie. To ciągle nie wszystko. Mundurowi strzegą aktywistów na wysięgniku strażackim pod ich oknami, żeby ci nie wykrzykiwali niepożądanych haseł w dniu rocznicy katastrofy smoleńskiej.

POLECAMY: MSWiA zaprzecza, że „policja” ochrania „stodołę” Kaczyńskiego oraz spędy pod pomnikami

Ale to nie koniec. Funkcjonariusze z Łomży zgubili służbowe notatki z danymi obywateli, a zastępca komendanta z Włodawy na Lubelszczyźnie, będąc pod wpływem alkoholu, zdemolował wystój jednego z lokali. To naprawdę jak dom wariatów, a my, podatnicy, ponosimy za to wszystko koszty. Jest to zarówno przerażające, jak i śmieszne.

Awantura na urodzinach

W trakcie imprezy urodzinowej w Pruszkowie pod Kaliszem dwóch policjantów znalazło się w konflikcie, który szybko przerodził się w bójkę. W wyniku incydentu jeden z funkcjonariuszy trafił do szpitala w Kaliszu z złamanym oczodołem, a drugi został zatrzymany. Według informacji podanych przez PAP, postawiono zarzut spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

POLECAMY: Strach przed odpowiedzialnością czy ocieplanie wizerunku? Dziwne zachowanie „policji” wobec kontrmanifestacji smoleńskiej

Przyczyną sporu miały być kwestie obyczajowe. Jeden z mężczyzn miał napastować żonę drugiego. Kiedy kobieta powiedziała mężowi o nieodpowiednim zachowaniu jego kolegi, doszło między nimi do awantury i bójki. Sprawę bada również prokuratura. Warto dodać, że komendant policji w Kaliszu już dyscyplinarnie zwolnił jednego z uczestników imprezy.

Mamy połowę czerwca, a ilość mniejszych i większych skandali w policji wystarczyłaby na wiele lat.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version