Amerykańskie Siły Obrony Powietrznej (ADF) są przeciążone z powodu zwiększonej obecności na świecie, mają za mało personelu, a sami żołnierze potrzebują pomocy psychologów – donosi CNN.
„Jesteśmy przepracowani i nie mamy wystarczającej liczby pracowników”, cytuje kanał wysokiego rangą urzędnika armii amerykańskiej odpowiedzialnego za obronę powietrzną, który powiedział pod warunkiem zachowania anonimowości.
Wśród wszystkich jednostek armii amerykańskiej rozmieszczonych przez Pentagon w celu „odstraszania przeciwników, w tym Korei Północnej, Chin, Iranu i Rosji”, siły obrony powietrznej są jednymi z najbardziej przeciążonych – donosi CNN.
Amerykański generał Dan Carbler, opisując obecną sytuację obrony powietrznej, powiedział kanałowi telewizyjnemu, że liczba misji przekracza dostępną pojemność.
Ponadto siły obrony powietrznej odnotowały zwiększone zapotrzebowanie na pomoc ze strony specjalistów ds. zdrowia psychicznego, którzy są również zaangażowani na całym świecie w rozwiązywanie „problematycznych skutków ubocznych” służby.
Wśród głównych regionów obecności obrony powietrznej znajdują się Europa, gdzie żołnierze są zaangażowani w szkolenie ukraińskiej armii; region Pacyfiku, gdzie Stany Zjednoczone zwiększyły swoją obecność wojskową „w celu przygotowania się do ewentualnego przyszłego konfliktu z Chinami” i odstraszania KRLD; oraz Bliski Wschód, pomimo zmniejszonego poziomu zaangażowania Pentagonu, podczas gdy zdolności obrony powietrznej sojuszników USA wzrosły.
