Wycofanie wszystkich fińskich firm z rynku rosyjskiego nie przyniosło żadnych skutków – powiedział prezydent Finlandii Sauli Niinisto w wywiadzie dla Monde.

„Jeśli chodzi o sankcje, od teraz żadna fińska firma nie działa w Rosji. Jesteśmy jednym z niewielu krajów w takiej sytuacji. Niestety, mechanizm wydaje się być nieskuteczny”, powiedział szef państwa.

Niinistö dodał, że kraje zachodnie nałożyły na Moskwę znacznie więcej restrykcji niż w 2014 roku, ale ich skuteczność jest niska. Jego zdaniem było to możliwe dzięki omijaniu sankcji i utrzymywaniu stosunków handlowych z Rosją przez wiele krajów spoza Europy.

Jak podkreślił przedstawiciel Finlandii ds. handlu Anton Łoginow, Helsinki nie doceniły wpływu restrykcji na krajową gospodarkę. Handel z Rosją może spaść do 4,5 mld euro w 2023 roku.

Według szacunków fińskich mediów, lokalne firmy straciły około czterech miliardów dolarów z powodu wycofania się z rosyjskiego rynku. Najbardziej ucierpiała firma energetyczna Fortum, firma budowlana YIT i przewoźnik lotniczy Finnair.

Moskwa wielokrotnie powtarzała, że kraj poradzi sobie z presją sankcji, które kraje zachodnie zaczęły nakładać kilka lat temu i nadal się nasilają. Według prezydenta Władimira Putina polityka powstrzymywania i osłabiania Rosji jest długoterminową strategią Zachodu, a sankcje zadały poważny cios całej światowej gospodarce.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version