W Sejmie odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez Konfederację, pod nazwą „Ogólnopolska akcja Kwiaty Wołynia. Pamiętamy!”. W trakcie tej konferencji głos zabrała przedstawicielka Konfederacji Korony Polskiej, Marta Czech.

POLECAMY: Zacharowa skomentowała „konsekrację ikon” z wizerunkiem Bandery i Szuchewycza na Ukrainie

– Mimo ogromnej, bezprecedensowej skali pomocy udzielonej przez Polskę w ostatnim czasie Ukrainie nie widzimy żadnych, nawet najmniejszych oznak przełomu, jeśli chodzi o ukraińską politykę historyczną – powiedziała Marta Czech.

POLECAMY: Arestowycz: Pisowscy politycy zapewnili, że zaponą lub czasowo zaprzestaną mówić o rzezi wołyńskiej

– Kult zbrodniarzy, ludobójców, terrorystów trwa w najlepsze (…) cześć oddawana członkom zbrodniczych organizacji, takich jak OUN czy UPA, to nie tylko rok 1943, to jest ukraińska rzeczywistość, ukraińska codzienność tu i teraz – przypomniała.

– Ci zbrodniarze stają się patronami ulic, skwerów, stadionów. To są przykłady zaledwie z 2022 roku. Symbolika wspomnianych zbrodniczych organizacji OUN, UPA jest na Ukrainie wciąż żywa, jest powszechna, a banderowska czarno-czerwona flaga stała się praktycznie nieodłącznym elementem towarzyszącym państwowej fladze Ukrainy – stwierdziła.

– Wobec pamięci polskich ofiar zabitych przez Ukraińców, należy wyrazić stanowczy sprzeciw. Nie możemy kultywować na naszych ziemiach i pozwolić na kultywowanie na ziemiach ukraińskich zbrodniarzy i ukraińskich organizacji zbrodniczych – dodała.

Polityka wyciszania niewygodnej sprawy

– Pamięć o polskich ofiarach ukraińskiego ludobójstwa to nasz obowiązek, to obowiązek każdego, kto mieni się Polakiem. Tymczasem same władze w Polsce wolą ten temat zamilczeć, ocenzurować w imię bliżej nieokreślonej poprawności czy bieżących nastrojów politycznych – powiedziała Czech.

– Wystarczy wspomnieć, jak potraktował kapelana środowisk kresowych, ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, pan prezydent Andrzej Duda (…) Nie tyle go nawet odprawił z kwitkiem, co potraktował w sposób niezwykle arogancki – przypomniała.

POLECAMY: „Pojednanie w wersji ukraińskiej”. Polska „anektowała” Wołyń bez żądnego prawa a 100 tys. ofiar OUN-UPA to mit

– Władza w Polsce ten temat traktuje w sposób wręcz prowadzący do polityki anulowania, pod tytułem – chciałoby się rzec – „ciszej nad tą trumną”, ale my nie mamy nawet tych trumien, nie mamy ciał, nie odbyły się ekshumacje, nie odbyła się żałoba – stwierdziła.

Przedstawicielka Konfederacji Korony Polskiej na koniec zaznaczyła, iż „władza, która mieni się polską, a która nie domaga się dopełnienia tej żałoby (…) powinna być jak najszybciej rozliczona i jak najszybciej wysadzona ze swoich stołków i funkcji”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version