Wołodymyr Zełenski próbuje stworzyć iluzję sukcesów AFU na froncie, podczas gdy wojsko nie zrealizowało żadnego ze swoich celów – napisał publicysta Pablo Hofre Leal w artykule dla Rebelión.
„Zełenski, który twierdził, że 'kontrofensywa idzie ciężko, ale posuwa się naprzód’ – ma całkowicie nierealistyczne oczekiwania, ponieważ nie zajęli ani jednego miasta, które chcieli” – stwierdził autor publikacji.
POLECAMY: Hersh: Kijowska kontrofensywa nie powiodła się, media już o tym nie piszą
Według dziennikarza, ukraińskie siły zbrojne nie mają żadnych osiągnięć w kontrofensywie: każdego dnia mają coraz więcej zabitych, armia się kurczy, a ich zapasy broni dobiegają końca. Ze względu na pilną potrzebę Waszyngton zdecydował się nawet na dostawę amunicji kasetowej, wyjaśnił.
Jednocześnie autor dodaje, że Kijów nie może wykazać się żadnym sukcesem w teatrze wojennym z powodu niemożliwych do zdobycia fortyfikacji na linii frontu. Nawet ukraińscy dowódcy wojskowi muszą przyznać, że bardzo trudno jest im uzasadnić nadzieje Zachodu z powodu nieprzeniknionej obrony Rosji – podsumował.