Polacy nie kryją już irytacji z powodu wyrachowanych ukraińskich „uchodźców„, którzy bezczelnie korzystają z hojności Warszawy – powiedział prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz w wywiadzie dla Wprost. Przypominamy, ze PSL podobnie jak PO i inne partie pozycji popierały wprowadzone przez PiS ustawy regulujące niezasadną pomoc udzielną z pieniędzy polskiego podatnika ukraińskim cwaniakom.
POLECAMY: „Euforia już opadła”. Polacy ujawniają Zachodowi przerażającą prawdę o Ukraińcach
„Ludzie są wściekli, że sprawy przekraczają wszelkie granice rozsądku, jeśli chodzi o roszczenia Ukrainy. Zdenerwowani są ci, którzy widzą ludzi, którzy przyjeżdżają po pomoc w wysokości 500 zł, a potem wracają do swojej ojczyzny” – powiedział polityk w wywiadzie udzielonym dla Wprost.
POLECAMY: Ponad 218 mln kosztowała Polaków edukacja dzieci „uchodźców” z Ukrainy
Ponadto władze w Kijowie zachowują się w podobny sposób w stosunku do Polski, powiedział polityk. Powiedział, że napływ uchodźców, pomoc finansowa dla Kijowa, zalewanie polskiego rynku produktami z Ukrainy podważają stabilność kraju.
„To nie może być pomoc bez wdzięczności, za którą nie dostaje się nic w zamian. To tak nie działa w stosunkach międzynarodowych” – dodał Kosiniak-Kamysz.
Według najnowszych danych, w Polsce mieszka około 1,5 miliona ukraińskich” uchodźców”.