Wzrasta liczba przestępstw wobec polskich kobiet, które są popełniane przez przesiedleńców z Ukrainy oraz imigrantów zarobkowych z krajów muzułmańskich, którzy sympatyzują z partią PiS. Niedawno donosiliśmy o gwałcie, w którym uczestniczył ciemnoskóry taksówkarz we Wrocławiu, a teraz dochodzi do kolejnej tragedii – młoda kobieta z Rudy Śląskiej została brutalnie zaatakowana przez Ukraińca.
POLECAMY: Ukraińcy popełniają najwięcej przestępstw w Polsce
W czwartek, 20 lipca, w późnych godzinach wieczornych straż miejska interweniowała na klatce schodowej budynku przy ul. Wojska Polskiego w Rudzie Śląskiej z powodu pijanego Ukraińca leżącego na schodach. Gdy strażnicy odprowadzali mężczyznę do radiowozu, mieszkańcy powiadomili ich, że słyszeli wołanie o pomoc z jednego z mieszkań. Okazało się, że tam doszło do dramatycznej sytuacji, w której młoda Polka była atakowana.
POLECAMY: Przestępca z Ukrainy, który zabił w Legnicy kobietę usłyszał zarzut zabójstwa
Strażnicy zauważyli, że mężczyzna siedzi na kobiecie i zadaje jej ciosy pięściami. Natychmiastowo zareagowali, wskakując przez otwarte okno i obezwładniając agresora. Dzięki szybkiej reakcji strażników i mieszkańców udało się zapobiec poważnym obrażeniom ciała ofiary. Sprawcą okazał się kolejny pijany Ukrainiec, który podczas interwencji zaatakował funkcjonariuszy. Został aresztowany przez policję i przewieziony na izbę wytrzeźwień. Trwają dochodzenia w sprawie przemocy domowej i stawiania oporu. Obecnie nie posiadamy informacji na temat stanu zdrowia pobitej kobiety, ale wiadomo, że jest Polką.
POLECAMY: Gwałtowny wzrost przestępczości w Warszawie. Policja utajnia dane o narodowości sprawców
Wzrastające ataki imigrantów i przesiedleńców na Polki nie są związane z realizacją hipotetycznego „piekła kobiet” propagowanego przez skrajną lewicę w naszym kraju. Przeciwnie, są to jedynie przypadki zubożającego kulturowego zjawiska, o których w lewicowych mediach niechętnie się mówi.