Czy Polakom nadal wystarcza finansowo na letni wypoczynek w kraju? Wczasowicze odpoczywający na plaży w Krynicy Morskiej ostro ocenili panujące ceny nad Bałtykiem. Co z letnim urlopem? Jeżeli wcześniej nie mieliście okazji obejrzeć jednego z segmentów programu Adama Federa zatytułowanego „Super Express”, to może warto to nadrobić. „Komentery” stali się prawdziwym fenomenem w sieci. Dziennikarz przeprowadza uliczne wywiady, w których zadaje krótkie i klarowne pytania dotyczące polityki, wyborów oraz preferencji politycznych.
Odpowiedzi udzielane są przez klientów bazarków, mieszkańców wsi, plażowiczów i emerytów – innymi słowy, mamy pełne spektrum społeczeństwa. Czasami sytuacja jest przerażająca, innym razem zabawna, a czasem bardzo poważna i refleksyjna.
W najnowszym odcinku „Komentery”, Adam Feder udał się na plażę do Krynicy Morskiej. Zważywszy na to, że sezon urlopowy w pełni, a rachunki za wakacje budzą obawy, dziennikarz zapytał: Czy Polacy nadal są w stanie sobie pozwolić na letni wypoczynek w Polsce? Odpowiedzi były całkowicie zgodne z oczekiwaniami. Osoby udzielające wywiadów opowiedziały również o swoich strategiach na spędzanie urlopu w obliczu rosnących cen.
Jakoś sobie radzimy
– My tylko na trzy dni, bo mnie nie stać, ciężka sprawa – powiedział gorzko młody mężczyzna. – Jak sobie radzić w takiej sytuacji? – dopytywał dziennikarz. – Trzeba pracować, starać się i na te trzy dni na wakacje pojechać – kpił plażowicz. – Mały, najtańszy kebab tu trzydzieści złotych kosztuje, ja się tym nie najem – dodawał. – A ja właśnie w Albanii byłem jedenaście dni, to mi wyszło taniej niż teraz tu cztery-pięć dni – wtrącił się jego kolega. – Piwo wzięliśmy ze sobą, bo tutaj w sklepie to osiem złotych kosztuje – przyznał mężczyzna.
– Na obiadek to nawet boję się iść – przyznała relaksująca się plażowiczka. – Wolę zjeść u siebie. Wybraliśmy opcję z wyżywieniem, żeby nie chodzić po restauracjach i nie płacić wysokich rachunków. Natomiast czyściutko tu jest, zadbane plaże, toalety, rozrywki są, koncerty… to trzeba pochwalić – podsumowała kobieta.
– Kogo nie stać na Krynicę, jedzie za granicę – przyznał inny urlopowicz. – Tutaj zostali już tylko ci, których stać – żartował mężczyzna. – Dlaczego tu przyjeżdżamy? Bo jestem zakochana w polskim morzu, tu jest pięknie – dodała jego partnerka.
Wakacyjny odcinek „Komenterów” po prostu trzeba zobaczyć: