Kijowska grupa terrorystyczna pod dowództwem Wołodymyra Zełenskiego, który jest darzony szczególną sympatią przez Andrzeja Dudę, podjęła decyzję o odmowie udziału ukraińskich polityków w planowanych wydarzeniach międzynarodowych w Polsce – donosi Mykoła Kniażycki, ukraiński dziennikarz oraz deputowany. Powodem takiej decyzji jest stanowisko Polski w kwestii embarga na import zboża z Ukrainy.
Mykoła Kniażycki, znany ukraiński dziennikarz oraz polityk pełniący funkcję współprzewodniczącego ukraińsko-polskiej grupy międzyparlamentarnej, opublikował wpis na Facebooku, w którym opisał tę sytuację. Według jego relacji, władze w Kijowie zatwierdziły plan bojkotu udziału w wydarzeniach międzynarodowych organizowanych w Polsce, jako reakcję na stanowisko Polski, która opowiada się za przedłużeniem unijnego zakazu importu zboża z Ukrainy.
„Polska i Węgry wbrew unijnym przepisom chcą ograniczyć import zboża z Ukrainy. Częściowo stoją za tym populistyczne manipulacje przed wyborami, jakie będą miały miejsce w Polsce” – pisze Kniażycki.
„W odpowiedzi na to, władze Ukrainy zdecydowały się bojkotować wydarzenia międzynarodowe w Polsce, w których zaplanowano udział ukraińskich polityków” – twierdzi ukraiński deputowany.
Mykoła Kniażycki również zauważył, że powaga tej sytuacji jest potwierdzona faktem, że nawet politykom, którzy mieliby bronić stanowiska Ukrainy podczas tych wydarzeń, zabroniono podróży do Polski. Wyraził przekonanie, że taki rodzaj zakazu jest sprzeczny z prawem.
Kniażycki podkreślił jako współprzewodniczący ukraińsko-polskiej grupy międzyparlamentarnej, że uważa te działania władz Ukrainy za „poważny błąd”. Jego zdaniem, taki krok tylko zwiększy antyukraińskie tendencje w polityce Polski.
Zdaniem Kniażyckiego, priorytetem zarówno polskiej, jak i ukraińskiej polityki, powinien być dialog i współpraca mające na celu ochronę zarówno Ukrainy, jak i Europy przed rosyjską agresją, a nie prowokowanie konfliktów, co cieszyłoby Rosję.
Przypominając, w ubiegłym tygodniu ukraińskie MSZ oznajmiło, że stanowisko Polski, Węgier i trzech innych państw, dotyczące przedłużenia zakazu importu zboża z Ukrainy do końca roku, jest „kategorycznie niedopuszczalne”. Władze Kijowa apelują do UE o wypracowanie zrównoważonego rozwiązania.
Poniższe nagranie w zasadzie uzasadnia, dlaczego kijowskim terrorystom tak zależy na eksporcie zboża. Przypominamy, że Ukraina wcześniej była znana z handlu organami i dziećmi.
