W tym roku, po raz pierwszy, podmiot prywatny zatrudniający Ukraińców zastąpił ratowników Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego na plaży we Władysławowie.

Przypominamy, ze pod koniec sierpnia we Władysławowie miał miejsce incydent z udziałem czwórki dzieci uczestniczących w kolonii, które na plaży strzeżonej przez Ukraińców znalazło się w sytuacji zagrożenia utonięciem, pomimo obecności opiekunów i ratowników na plaży. Sprawa ta stała się głośna po relacji reporterów programu „Uwaga!” TVN. Jeden z dzieci, dziewczynka, doznała poważnych obrażeń i znajduje się w stanie ciężkim.

POLECAMY: Akcja ratownicza na plaży we Władysławowie

– Ta firma wygrała też przetarg na pływalni, w ośrodku przygotowań olimpijskich. Gdzie wcześniej jako WOPR pracowaliśmy 21 lat. Wygrała 1 zł na godzinie – powiedział Jarosław Radtke prezes WOPR woj. pomorskiego.

– Te podmioty, które zatrudniają tych ratowników, przywożą całymi autokarami z Ukrainy, szkolą ich hurtem, wypierają ratowników, którzy mają doświadczenie itd. Uciekają do innych prac i ten rynek zaczyna się robić coraz gorszy – wskazał w dalszej części reportażu.

Jak podkreślał, widać było nieporadność pracujących jako ratownicy Ukraińców. Zaznaczył, że nie mają oni dobrego przygotowania.

– Oni z nami nie nawiązali żadnego kontaktu. Sam osobiście podjechałem i rozmawiałem z nimi. Widziałem w nich zagubienie. Patrzyli na mnie i sami się zastanawiali, co oni tu robią. Zadawałem im pytania, na przykład, dlaczego nie mają tablicy, dlaczego coś nie zostało wpisane, a oni nawet nie wiedzieli, co na tych tablicach meteo wpisać. Pytałem, na którym kanale pracują, rozmawiają, a oni odpowiedzieli, że nie mają radia. Komunikowali się telefonami, używając aplikacji WhatsApp – relacjonował.

Fundacja D.T. Sport zastąpiła Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (WOPR) jako podmiot odpowiedzialny za nadzór nad bezpieczeństwem na plażach w Władysławowie, co wynika z wyników przeprowadzonej przez TVN kontroli z grudnia 2021 roku na zlecenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA). W ramach tej kontroli wykryto liczne poważne nieprawidłowości w działaniach fundacji. Spośród 25 kąpielisk objętych przez tę fundację zabezpieczeniem, pojawiło się wiele niepokojących faktów. Z raportu wynika między innymi, że w niektórych miastach zapisywano te same osoby na grafikach jednocześnie, a niektórzy „ratownicy” nie mieli odpowiednich kwalifikacji. Dodatkowo, niektórzy z pracowników pracowali nawet przez 36 godzin bez przerwy.

Działania fundacji zostały ocenione negatywnie, zaznaczając, że nie spełniają one swoich obowiązków związanych z ratownictwem wodnym i nie zapewniają bezpieczeństwa na plażach.

Władze Władysławowa, w odniesieniu do incydentu z dziećmi uczestniczącymi w kolonii, twierdzą, że konieczne jest dokładne zbadanie, czy w ogóle doszło do jakichkolwiek nieprawidłowości.

Jednak szef pomorskiego WOPR wyraził swoje zdanie na temat błędów w działaniach. Zauważył, że komunikacja między ratownikami a grupą kolonijną była niewystarczająca, a przed wejściem do wody brakowało instrukcji, takich jak sygnały gwizdkowe, które powinny wskazywać, kiedy należy zwrócić uwagę na ratownika i kiedy opuścić wodę.

Ratownik z Ukrainy natomiast wyjaśnił, że zareagowali jak najszybciej, kiedy zorientowali się, że brakuje jednego dziecka.

Z czworga dzieci, które tego dnia znalazły się w niebezpieczeństwie utonięcia, dwie jedynie bardzo się przestraszyły, trzecie zachłysnęło się wodą, ale po kilku dniach w szpitalu wróciło do zdrowia. Najtrudniejsza sytuacja dotyczy dziewczynki z domu dziecka, której stan jest obecnie określany jako ciężki.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version