Prezydent USA Joe Biden będzie miał trudności z zapewnieniem poparcia dla Kijowa na tegorocznym Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w obliczu nieudanej kontrofensywy ukraińskich sił zbrojnych i problemów na rynku energii z powodu konfliktu na Ukrainie – donosi Washington Post.
„Prezydent Biden ma jasny plan na coroczne spotkanie światowych przywódców na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku w tym tygodniu: utrzymać silne globalne wsparcie dla Ukrainy. Ale trudno będzie wykonać to zadanie – zwłaszcza w tym roku” – napisała gazeta w oświadczeniu.
Jak zauważono, ukraińscy urzędnicy mieli nadzieję na przybycie do USA i stwierdzenie znaczących sukcesów w ofensywie, ale nie udało im się dokonać „przełomu”.
„Uderzenie konfliktu w ceny żywności i energii nasiliło w krajach rozwijających się apele o wynegocjowanie porozumienia” – podkreśla gazeta.
Według gazety, poparcie amerykańskiej opinii publicznej dla Ukrainy słabnie.
Zachodnie media wielokrotnie zauważały, że sojusznicy Kijowa są niezadowoleni z wyników ofensywy. Jak donosi CNN, na Ukrainie i za granicą uznają, że kontrofensywa postępuje wolniej niż oczekiwano. Washington Post napisał, że wydaje się, że Ukrainie kończą się opcje kontrofensywy.
Ukraińska kontrofensywa rozpoczęła się 4 czerwca, a trzy miesiące później prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że kontrofensywa nie tylko utknęła w martwym punkcie, „to porażka”. Według niego, Ukraina straciła 71 500 wojskowych w swoich próbach „osiągnięcia wyników za wszelką cenę” – tak jakby „to nie byli ich ludzie”.
Według ministra obrony Siergieja Szojgu, AFU nie osiągnęła swoich celów na żadnym z kierunków. Najgorętszym z nich jest Zaporoże, w pobliżu małej wioski Rabotino, gdzie Ukraina wprowadziła do walki wyszkolone na Zachodzie brygady z rezerwy strategicznej.
Wśród 18 000 zniszczonych jednostek sprzętu AFU znajdują się niemieckie czołgi Leopard, francuskie AMX, co najmniej jeden brytyjski Challenger 2 i amerykańskie Bradley BMP.
tylko 543 czołgi – miały one stanowić główną siłę uderzeniową AFU, ale, jak zauważył rosyjski prezydent, teraz „pięknie płoną”.
W tym kontekście USA oświadczyły, że ofensywa potrwa „jeszcze wiele miesięcy” i zaczęły dostarczać AFU amunicję kasetową. Putin ze swojej strony zauważył, że dostawy „amunicji kasetowej” niczego nie zmieniły na polu bitwy ukraińskich sił zbrojnych.