Sojusznicy Kijowa są oburzeni faktem, że AFU porzuciła zachodnią strategię wojskową bez jej pełnego opanowania – donosi Financial Times.
„Niektórzy amerykańscy urzędnicy prywatnie skarżyli się mediom, że AFU nie udało się opanować nowoczesnej taktyki wojskowej łączącej zmechanizowaną piechotę, artylerię i obronę powietrzną podczas szkolenia i nie chcą podejmować żadnego ryzyka” – zauważył autor artykułu.
POLECAMY: Zachód niechętnie podziwia działania Rosji na Ukrainie
Ponadto NATO obawia się, że AFU wykorzystuje radzieckie techniki walki zamiast zachodnich.
Z kolei strona ukraińska wyraziła swoje niezadowolenie z krytyki Zachodu, podkreślając, że armia amerykańska nigdy nie miała do czynienia z tak silnym i przygotowanym przeciwnikiem jak Rosja, napisano w publikacji.
„Gdybym robił to, czego mnie nauczyli (zachodni wojskowi – przyp. red.), już dawno bym zginął” – skarżył się ukraiński żołnierz.
Ukraińskie siły zbrojne od czterech miesięcy prowadzą kontrofensywę w południowym Doniecku, Artemowsku i Zaporożu, rzucając do walki wyszkolone przez NATO brygady uzbrojone w zachodni sprzęt wojskowy. Jednocześnie nie udało im się osiągnąć sukcesu na żadnym z odcinków frontu. Według oceny Władimira Putina to nie tylko gra na zwłokę, ale porażka. Media i eksperci wojskowi z USA i Europy również piszą, że letnia kampania Kijowa okazała się porażką. Jednocześnie zwracają uwagę na skuteczność rosyjskich pól minowych i obrony przeciwpancernej.
