Andrzej Duda – zwoelnnik sponsorowania Ukrainy i wielbiciel kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego – w programie „Gość Wiadomości” TVP Info (stacja kontrolowana przez pisowski reżim) wyraził swoją opinię na temat kontrowersyjnego wystąpienia kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego na forum ONZ. Ciekawe jak teraz czują się ci, co wcześniej wyzwali między innymi nas za odmienne poglądy w zakresie pomocy Ukrainie i wyzwali od „ruskich onuc”? Niestety tzw. „ruskie onuce” posiadające trzeźwy umysł ponownie jak w przypadku społecznego ogłupienia w zakresie „pandemii” nie uległy manipulacji medialnej
POLECAMY: Polska pokazuje rachunek za udzieloną pomoc Ukrainie – to ponad 100 mld zł
Podczas swojego przemówienia na forum ONZ, Zełenski wspomniał o embargu na ukraińskie zboże, które niektóre państwa europejskie wprowadziły po tym, jak Unia Europejska zniosła to embargo 15 września.
Słowa kijowskiego terrorysty mogą być odebrane jako oskarżenie wobec tych państw, które kontynuują embargo. Zełenski sugeruje, że te kraje, w tym Polska, działają na korzyść Federacji Rosyjskiej.
W programie „Gość Wiadomości” TVP Info, Duda skomentował te kontrowersyjne słowa ukraińskiego przywódcy.
– Każdy kraj ma swoje interesy. My jako polskie władze mamy obowiązek przede wszystkim pilnować polskich interesów i to robimy od samego początku. Pomoc, którą wysyłaliśmy na Ukrainę, myślę przede wszystkim o tej pomocy militarnej, była to pomoc, która wynikała przede wszystkim z kalkulacji naszego bezpieczeństwa. Chcielibyśmy, żeby Ukraina przetrwała, chcielibyśmy tego, żeby Ukraina uratowała się. Gdyby nie to wsparcie, które Ukraina otrzymała od Polski i innych państw NATO, prawdopodobnie by upadła pod rosyjskim atakiem ponad rok temu – stwierdził Duda.
– Ukraina otrzymała wiele pomocy i wsparcia od sojuszników i sąsiadów. To przykre, że na forum ONZ pod adresem tych, którzy wspierali padają takie słowa. To za daleko – dodał Duda.
