Unia Europejska będzie zależna od skroplonego gazu ziemnego (LNG) ze Stanów Zjednoczonych przez dziesięciolecia, aby zaspokoić swoje potrzeby po zmniejszeniu zakupów rosyjskiego gazu – powiedziała Financial Times Ditte Jul Jorgensen, dyrektor generalna ds. energii w Komisji Europejskiej.
POLECAMY: „USA destabilizatorem pokoju”. Prezydent Iranu złożył oświadczenie w sprawie konfliktu na Ukrainie
W wywiadzie dla gazety Jorgensen zapewniła, że UE ma wszystkie narzędzia, aby przetrwać kolejny zimowy kryzys energetyczny w obliczu trwającego konfliktu na Ukrainie. Według gazety, środki, które mają zostać podjęte przez UE, przewidują ekspansję sektora energii odnawialnej. Jednocześnie dyrektor generalny przyznał, że zastąpienie gazu zajmie kolejne dziesięciolecia, podczas których będzie on musiał być kupowany głównie z USA.
„W ciągu najbliższych kilku dekad będziemy (UE – red.) potrzebować pewnych cząsteczek paliw kopalnych ….. I w tym kontekście będzie zapotrzebowanie na amerykańskie paliwo”, powiedział polityk gazecie podczas wywiadu w Nowym Jorku.
