Lidzie wierzący w to, że przyjęcie dwóch produktów zwanych szczepionką przeciwko COVID powoduje „pełną odporność” które z czasem było zmieniane na konieczność przyjmowania zaktualizowanych boosterów z pewnością, mogą czuć się oszukani.
POLECAMY: NIK ujawnia poważne wady jakościowe szprycy COVID, którą podano ludziom
„Eksperci” z Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych, którzy wcześniej prezentowali w mediach takie stanowisko rzekomo teraz nagle poinformowali, że udało im się potwierdzić „przewidywania dotyczące „szczepionek” przeciw COVID-19″, które wydawały się być tylko czasowym zabezpieczeniem przed wirusem.
Teraz gdy zapotrzebowanie na szprycowanie znalazło prawie do zera zdaniem tych „ekspertów” okazała się, że ochrona nie jest trwała przez całe życie, dlatego ich zdaniem konieczne jest regularne uzupełnianie szczepień. Obecnie zaleca się, aby każdy przeprowadzał coroczne szczepienia iniekcyjne, używając szczepionek dostosowanych do obecnie panującego wariantu COVID-19, jak określa to WHO.
Ogólnopolski Program Zwalczania Chorób Infekcyjnych, inicjatywa rzekomo oparta na „wiedzy niezależnych ekspertów medycznych”, ostrzega, że możemy spodziewać się wzrostu przypadków zakażenia COVID-19. Dlatego zaleca się szczepienie raz w roku przy użyciu szczepionek dostosowanych do obecnie panującego wariantu ogłaszanego przez WHO.
W komunikacie, jaki wydali „eksperci” zaznaczają, że na początku września został przedstawiony projekt rozporządzenia dotyczący zalecanych szczepień ochronnych oraz Międzynarodowej Książeczki Szczepień. W tym projekcie znajduje się lista 26 „zalecanych” szczepień ochronnych, obejmujących wszystkie rodzaje szczepionek obecnie dostępnych na terenie Polski. W porównaniu z poprzednimi przepisami, teraz dodano między innymi „szczepienie” przeciw COVID-19 oraz wirusowi syncytialnemu układu oddechowego (RSV). Planuje się, że te przepisy wejdą w życie od 1 października 2023 roku. „Eksperci medyczni” podkreślają, że w Polsce nadal zgłaszane są ponad 3000 przypadków zachorowań na COVID-19 każdego miesiąca, pomimo ustania stanu zagrożenia epidemicznego. Ich zdaniem, nadchodzący sezon jesienno-zimowy przyniesie ze sobą wzrost liczby przypadków COVID-19, w tym tych ciężkich. Dlatego zalecają, szczepienie – o ile przyjęcie preparatu w fazie badań można nazwać szczepieniem – przynajmniej raz w roku, korzystając ze „szczepionki” dostosowanej do wariantu ogłaszanego przez WHO.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) oraz Europejska Agencja Leków (EMA) wydały wspólne stanowisko w kwestii składu szczepionek przeciw COVID-19 rekomendowanych na sezon 2023/2024. Podobne zalecenia dotyczące składu nowych, uaktualnionych szczepionek przeciw COVID-19 wydały amerykański Urząd ds. Żywności i Leków (FDA) oraz Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).
Obie instytucje zalecają szczepionki jednoskładnikowe i uwzględnienie szczepu z rodziny podwariantów XBB Omikron, aby zapewnić skuteczną ochronę przed obecnym dominującym wariantem oraz ewentualnymi nowymi szczepami. Jednocześnie pozostają dostępne szczepionki wariantowe dla osób, które jeszcze nie dokończyły pełnego cyklu szczepień.
W zaktualizowanych zaleceniach dotyczących szczepień przeciw COVID-19 EMA i ECDC proponują uproszczony schemat dla różnych grup wiekowych. Dla dorosłych i dzieci poniżej 5. roku życia zaleca się jedną dawkę, podczas gdy dzieci powyżej 5. roku życia, które nie były wcześniej szczepione lub nie przeszły zakażenia SARS-CoV-2, powinny otrzymać 2 lub 3 dawki szczepień podstawowych, w zależności od wybranej szczepionki. W nadchodzącej kampanii szczepień priorytetowo objęte będą osoby w wieku 60 lat, osoby z niedoborami odporności, osoby z przewlekłymi chorobami zwiększającymi ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19, kobiety w ciąży oraz pracownicy ochrony zdrowia. Osoby z niedoborami odporności mogą potrzebować większej liczby dawek.
Eksperci z Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych wyrażają nadzieję na szybki powrót dostępności szczepień przeciw COVID-19 do aptek. Przerwanie szczepień w aptekach po ustaniu stanu zagrożenia epidemicznego sprawiło, że pacjenci zostali nagle pozbawieni wygodnego dostępu do szczepień bez konieczności odwiedzania gabinetów lekarskich.
