Podczas kontroli na przejściach granicznych w Medyce, Malhowicach i Budomierzu, liczne ukryte schowki w pojazdach były wykorzystywane przez kierowców i pasażerów do ukrycia papierosów bez polskich znaków akcyzy. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej natrafili także na jeden samochód, w którym znaleziono bursztyn.
POLECAMY: Budomierz: 30 tys. euro w samochodzie Ukraińca. Wpadł też przemytnik papierosów
W przypadku autokaru jadącego z Ukrainy do Zielonej Góry, kontrolujący odnaleźli niemal 400 paczek papierosów podczas inspekcji na przejściu granicznym w Medyce.
– Nielegalny towar ukryty był w m.in. w schowkach przestrzeni ładunkowej. Do przemytu przyznał się kierowca, 31-letni obywatel Ukrainy, który został ukarany mandatem karnym w wysokości 8 tys. złotych – informuje podkom. Edyta Chabowska, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.
Podczas kontroli kolejnego autokaru, który podróżował z Ukrainy do Wrocławia, służby celno-skarbowe odkryły, że wewnątrz znajduje się ponad 270 paczek papierosów. Część z nich została ukryta w siedzeniach pojazdu, a do ich wykrycia przyczyniła się labradorka o imieniu Luna. Dodatkowo, pozostałą część papierosów przewoziła 39-letnia pasażerka, ukrywając je pod odzieżą. Wobec tej kobiety wszczęto postępowanie karne skarbowe.
Luna, specjalnie przeszkolona do wykrywania wyrobów tytoniowych, pomogła funkcjonariuszom również w odnalezieniu papierosów ukrytych w kabinie samochodu ciężarowego. Kierowca, którym był 63-letni obywatel Polski, deklarował, że przewozi pusty środek przewozowy. Jednak podczas kontroli okazało się, że w rzeczywistości przewoził blisko 100 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.
– Wykrycie blisko 200 paczek papierosów, to z kolei wynik kontroli pojazdu ciężarowego, który przemieszczał się przez granicę bez ładunku w Malhowicach. Do skrytki w dachu z papierosową kontrabandą doprowadził funkcjonariuszy owczarek belgijski Cedra. Przeciwko kierowcy, obywatelowi Polski, wszczęte zostało postępowanie karne skarbowe – informuje E. Chabowska.
Z kolei na przejściu granicznym w Budomierzu, na skrytkę z kamieniami bursztynu funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej natrafili podczas kontroli samochodu osobowego, kierowanego przez 53-letniego Ukraińca. Pojazd został prześwietlony urządzeniem RTG, dzięki któremu funkcjonariusze dotarli do miejsca z ukrytym towarem.
POLECAMY: Chciała z Ukrainy przemycić do Polski ponad 5 kilogramów złota w monetach
Ponad 9 kg nieoszlifowanego bursztynu znajdowało się w desce rozdzielczej pojazdu. Kierowca wpłacił 3 tys. złotych na poczet grożącej kary grzywny. Dalsze postępowanie prowadzi Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu