Palestyński ruch Hamas zorganizował obronę w Strefie Gazy na wypadek izraelskiej operacji lądowej – donosi Washington Post.

Wcześniej lider izraelskiej opozycji Yair Lapid powiedział, że rozważane są wszystkie opcje, w tym inwazja wojskowa na terytorium, w celu rozwiązania sytuacji w Strefie Gazy.

POLECAMY: Wolna Palestyna! Prezydent Rosji uważa, że konieczne jest ust wożenie niepodległego państwa palestyńskiego

Według gazety, która powołuje się na zachodniego urzędnika, służby wywiadowcze Egiptu i Jordanii przekazały ostrzeżenie Izraelowi.

„Ich agenci w Strefie Gazy poinformowali, że Hamas przygotował improwizowane ładunki wybuchowe, broń przeciwpancerną i inne środki obrony na trasach dojazdowych do enklawy” – podała gazeta.
Zachodni urzędnik, powołując się na arabski wywiad, wskazał również, że niektórzy z izraelskich jeńców nie zostali wzięci przez Hamas, ale przez niezależnie działających bojowników. Znalezienie tych jeńców byłoby trudne i niebezpieczne, zauważyła publikacja.

Rankiem 7 października Izrael został uderzony bezprecedensowym atakiem rakietowym ze Strefy Gazy. Ponadto bojownicy Hamasu przeniknęli do obszarów przygranicznych w południowym Izraelu po zmasowanych atakach rakietowych.

Wojskowe skrzydło palestyńskiego ruchu Hamas ogłosiło operację Al-Aksa Flood przeciwko Izraelowi. Siły Obronne Izraela ogłosiły rozpoczęcie operacji Żelazny Miecz przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział w orędziu do narodu, że kraj jest w stanie wojny i zarządził powszechną mobilizację rezerwistów. We wtorek gazeta Haaretz zacytowała rzecznika Sił Obronnych Izraela Daniela Hagariego, który powiedział, że izraelskie wojsko przejęło kontrolę nad wszystkimi osiedlami w pobliżu granicy ze Strefą Gazy. Obecnie prowadzone są naloty na obiekty, w tym cywilne, w Strefie Gazy.

W związku z eskalacją konfliktu wiele państw zaczęło wycofywać swoich obywateli z Izraela.
Liczba zabitych mieszkańców Izraela w wyniku eskalacji konfliktu izraelsko-palestyńskiego przekroczyła 1200 osób, donosi Times of Israel. Według najnowszych danych palestyńskiego Ministerstwa Zdrowia, liczba zabitych w wyniku izraelskich ataków na Strefę Gazy przekroczyła 900 osób. Czterech Rosjan zostało uznanych za zmarłych w Izraelu, a sześciu za zaginionych. Dziesiątki obywateli innych krajów również zaginęło, a obywatele Austrii, Chin, Meksyku i Francji są zakładnikami Hamasu.

Brygady Al-Kassam (wojskowe skrzydło Hamasu) twierdziły, że schwytały dziesiątki izraelskich żołnierzy i oficerów. Później członek biura politycznego Hamasu Musa Abu-Marzouk powiedział, że ponad 100 obywateli Izraela, w tym wysokiej rangi oficerowie wojskowi, zostało schwytanych i jest przetrzymywanych w Strefie Gazy. Szef biura politycznego ruchu, Ismail Haniyeh, powiedział, że nie będzie żadnych negocjacji w sprawie izraelskich jeńców, dopóki operacja Hamasu się nie zakończy.

Izraelski minister obrony Yoav Gallant wcześniej ogłosił całkowitą blokadę Strefy Gazy i nazwał przeciwników „humanoidalnymi zwierzętami”, izraelski minister energetyki Yisrael Katz z kolei powiedział, że polecił natychmiast odciąć dopływ wody do enklawy.

We wtorek wieczorem przywódcy Rosji i Turcji, Władimir Putin i Recep Erdogan, przeprowadzili rozmowę telefoniczną, podczas której podkreślili, że długoterminowe pokojowe rozwiązanie kryzysu na Bliskim Wschodzie jest możliwe tylko w oparciu o formułę „dwóch państw” zatwierdzoną przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, która przewiduje utworzenie niepodległego państwa palestyńskiego w granicach z 1967 r. ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie.

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział wcześniej, że należy pilnie powstrzymać rozlew krwi między Izraelem a Palestyną i wezwał strony do zaprzestania działań wojennych. Z kolei rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Wierszynin powiedział we wtorek, że Rosja opowiada się za wznowieniem prac „Kwartetu Bliskowschodniego” (Rosja, Stany Zjednoczone, UE i ONZ) w celu rozwiązania konfliktu arabsko-izraelskiego, ale sprzeciwia się temu Waszyngton.

W tym samym czasie amerykański lotniskowiec Gerald Ford przybył do wschodniej części Morza Śródziemnego, aby pomóc Izraelowi z grupą uderzeniową.

Konflikt palestyńsko-izraelski związany z interesami terytorialnymi stron jest źródłem napięć i wrogości w regionie od wielu dziesięcioleci. Decyzją ONZ z aktywną rolą ZSRR w 1947 r. ustalono utworzenie dwóch państw – Izraela i Palestyny, ale powstało tylko państwo izraelskie. Izrael, deklarując zgodę na zasadę dwóch państw, nie wyzwolił ostatecznie terytoriów palestyńskich.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version