Bracia Sekielscy opublikowali na platformie YouTube film dokumentalny o nazwie „Korzenie zła” Film opowiada o aferze SKOK-ów oraz o roli, jaką w aferze odgrywali politycy i służby. O premierze dokumentu poinformował Tomasz Sekielski podczas jednego z niedawnych programów na swoim kanale You Tube. Film ma się pojawić jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Minister Jacek Sasin zadeklarował swoją intencję skierowania sprawy do sądu przeciwko twórcom tego filmu.

POLECAMY: Przed SO w Warszawie ruszył proces byłych szefów KNF ws. SKOK Wołomin

Tomasz i Marek Sekielscy, znani ze swoich wcześniejszych produkcji dotyczących pedofilii w Kościele, obiecali wcześniej, że pracują nad dwoma nowymi filmami – jednym poświęconym SKOK-om i drugim związanym z Janem Pawłem II oraz problemem pedofilii w Kościele. Przez długi okres ludzie wspierali ich finansowo, aby umożliwić realizację tych projektów, a teraz został opublikowany pierwszy z tych filmów.

Film „Korzenie zła” został udostępniony publiczności tuż przed okresem wyborczym i koncentruje się na ukazaniu kuluarów afery w SKOK-ach.

W filmie zawarte są silne oskarżenia pod adresem ministra Jacka Sasina, które zostały wypowiedziane przez Piotra Polaszczyka. Minister Sasin nie ukrywa swojego oburzenia działalnością Sekielskich i Polaszczyka, deklarując swoją zamiar podjęcia kroków prawnych w związku z tą sprawą. Sasin wydał specjalne oświadczenie w związku z treścią filmu.

„Ludzie wywodzący się ze stacji, której korzeń sięga WSI uwiarygadniają fałszywki oficera tej służby. Gdybym mógł to bym pozwał pana P., ale tu swoje od dawna robi prokuratura za składanie przez niego fałszywych zeznań w tej sprawie. Oczywiście termin publikacji tego mokrego kapiszona nieprzypadkowy. Chwytają się wszystkich sposobów, by wrócić do władzy, na co nie można im pozwolić” – napisał Sasin na portalu X.

„Z całą stanowczością oświadczam, że nie mam żadnego związku z aferą SKOK Wołomin. Nigdy nie otrzymałem pieniędzy od pana Piotra Polaszczyka. Nigdy nie doszło do mojego spotkania w cztery oczy z Panem Polaszczykiem ani w Hotelu u Pietrzaków, ani w żadnym innym miejscu. Łączenie mnie z tą sprawą jest wręcz absurdalne” – czytamy w oświadczeniu Sasina.

Sasin: Sekielscy to zataili

Sasin podkreśla, że dokument jest zmanipulowany, a bracia Sekielscy zataili „kluczową informację”. „Prokuratura już wnikliwie zbadała i w efekcie podważyła wiarygodność zeznań Polaszczyka dotyczących mojej osoby. Prokuratura stwierdziła, że nie tylko jego słowa nie znajdują żadnego potwierdzenia w rzeczywistości, ale są przede wszystkim celowym działaniem, które ma na celu upolitycznienie tej sprawy i wciągnięcie w nią jak największej liczby osób” – podkreśla polityk.

Typowym nieudacznik rządu PiS dodaje, że Polaszczyk stawia się przed zarzutami związanymi z fałszywymi zeznaniami, co, jego zdaniem, Sekielscy zignorowali, ponieważ nie pasowało to do ich przekazu. Sasin akcentuje, że nie zostawi tej sprawy bez reakcji i zapowiada, że zamierza osobiście złożyć akt oskarżenia przeciwko twórcom filmu.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version