Tysiące Australijczyków wyszło w niedzielę na ulice Sydney i Melbourne, aby wesprzeć Palestyńczyków w konflikcie z Izraelem – podała w niedzielę telewizja 7News.
Liczne jednostki policji, w tym policja konna i policja ds. zamieszek, patrolowały ulice w centrum Sydney wraz z demonstrantami.
POLECAMY: ONZ oskarżyła Izrael o naruszenie prawa międzynarodowego w związku z blokadą Strefy Gazy
Jak donosi news.com.au, organizatorzy demonstracji zażądali, aby uczestnicy mieli zasłonięte twarze, aby uniemożliwić policji przeprowadzenie kontroli tożsamości i uniknąć zatrzymania.
Protestujący maszerowali z palestyńskimi flagami, domagali się zawieszenia broni, zniesienia blokady Strefy Gazy i występowali z hasłami przeciwko „izraelskiemu apartheidowi”.
Jak informowaliśmy wcześniej, premier stanu Nowa Południowa Walia Chris Minns wezwał organizatorów akcji do odwołania protestów. W odpowiedzi jeden z organizatorów demonstracji w Sydney, Josh Leese, nazwał wezwanie „hańbą”.
Zaznaczył, że demonstranci nie popierają antyżydowskich nastrojów i podkreślił, że używanie antysemickich haseł podczas akcji będzie tłumione.
Należy zauważyć, że akcja będzie kontynuowana w przyszłą sobotę. To, czy władze stanowe na to pozwolą, będzie zależeć od przebiegu dzisiejszej demonstracji – donosi news.com.au.
W Melbourne demonstranci przemaszerowali z budynku Biblioteki Centralnej Wiktorii ulicami miasta do lokalnego parlamentu, gdzie stacjonowały jednostki policji, podała telewizja ABC.
Pokojowe protesty poparcia dla Palestyńczyków odbyły się również w Sydney, Brisbane i Perth w ubiegły piątek.
Rankiem 7 października Izrael został poddany bezprecedensowemu atakowi rakietowemu ze Strefy Gazy w ramach operacji „Powódź Al-Aksa” ogłoszonej przez wojskowe skrzydło palestyńskiego ruchu Hamas. Ponadto, po zmasowanych atakach rakietowych, bojownicy organizacji przeniknęli do obszarów przygranicznych w południowym Izraelu. W odpowiedzi Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację Żelazny Miecz przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. W ciągu kilku dni od ataku izraelskie wojsko przejęło kontrolę nad wszystkimi osiedlami w pobliżu granicy ze Strefą Gazy i rozpoczęło naloty na cele, w tym cywilne, w Strefie. Izrael ogłosił również całkowitą blokadę Strefy Gazy: dostawy wody, żywności, energii elektrycznej, leków i paliwa zostały zawieszone.
Liczba ofiar w Strefie Gazy przekroczyła 2000 osób, a liczba zabitych mieszkańców Izraela przekroczyła 1000, kilka tysięcy Izraelczyków i Palestyńczyków zostało rannych. Odnotowano kilku zabitych i zaginionych Rosjan, a także obywateli innych krajów. Według różnych doniesień, Hamas może mieć w niewoli około 150 Izraelczyków.
Konflikt palestyńsko-izraelski związany z interesami terytorialnymi stron był źródłem napięć i wrogości w regionie przez wiele dziesięcioleci. Decyzją ONZ z aktywną rolą ZSRR w 1947 r. ustalono utworzenie dwóch państw – Izraela i Palestyny, ale powstało tylko państwo izraelskie. Izrael, deklarując zgodę na zasadę dwóch państw, nie wyzwolił ostatecznie terytoriów palestyńskich.