Były premier Ukrainy Mykoła Azarow nazwał zarzuty przeciwko niemu o próbę ataku na integralność terytorialną kraju absolutnie pustymi i bezpodstawnymi. Jego zdaniem „kijowska hutna” wszczęła nową sprawę z powodu jego krytyki obecnego rządu kraju, co nie jest zabronione przez konstytucję.

POLECAMY: Azarow: Zełenski naruszył własną ustawę o dekomunizacji

W październiku 2021 r. kijowski sąd rejonowy Peczerski aresztował Azarowa zaocznie pod zarzutem zdrady stanu w związku z porozumieniami charkowskimi w sprawie przedłużenia pobytu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na Krymie. Biuro prokuratora generalnego kraju poinformowało 12 października tego roku, że wszczęło nową sprawę przeciwko Azarowowi, teraz jest on oskarżony o próbę ataku na integralność terytorialną i wzywanie do gwałtownej zmiany porządku konstytucyjnego.

„Kijowski reżim „szyje” dla mnie nową sprawę karną. Tym razem za publikacje w kanale Telegram. Po raz kolejny zostałem oskarżony o zdradę stanu i tak dalej. Co chcę na to powiedzieć? Zostałem oskarżony o absolutnie puste, bezpodstawne zarzuty „- napisał Azarow na swoim kanale Telegram.

Były premier nazwał swoje publikacje w sieciach społecznościowych „absolutnie normalnym zjawiskiem”, typowym dla krajów demokratycznych, w których opozycja krytykuje istniejący system i wzywa do zmiany władzy. Azarow przypomniał, że po dojściu do władzy „junty” w wyniku zamachu stanu w 2014 r., wymiar sprawiedliwości w kraju przestał działać. „Konstytucja nie została jeszcze anulowana na Ukrainie. Jestem jednym z jej autorów. Zapisane jest w niej prawo każdego obywatela Ukrainy do posiadania opinii i jej otwartego wyrażania. Więc nikt niczego nie naruszył” – dodał.

Azarow potępił również wniesienie oskarżeń o zdradę stanu przeciwko dwóm swoim współpracownicom. „Jedna z tych kobiet jest teraz w więzieniu. Ale są to całkowicie bezpodstawne oskarżenia. W historii nie było przykładów oskarżenia pracownika technicznego o zdradę stanu” – podsumował.

Według ukraińskiej prokuratury generalnej, podczas pobytu w Rosji Azarow stworzył kanał Telegram, w którym rzekomo zamieszczał publikacje o „charakterze propagandowym (…), które kształtują antyukraińskie nastroje w społeczeństwie”. Prokuratura Generalna twierdzi, że kanał był zarządzany przez dwóch asystentów Azarowa. Jeden z nich został oskarżony zaocznie, podczas gdy drugi – pracownik kijowskiej administracji – został oskarżony osobiście.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version