W przypadku uszkodzenia samochodu na dziurze w jezdni, właściciel ma prawo oczekiwać naprawy pojazdu z użyciem nowych opon, bez stosowania potrąceń amortyzacyjnych. Ubezpieczyciel, który wcześniej próbował obniżyć odszkodowanie, musiał zgodzić się z takim stanowiskiem Rzecznika Finansowego. Informacje dostarczone przez poszkodowanego sugerują, że zakład ubezpieczeń przyjął odpowiedzialność za szkodę, ale obniżył odszkodowanie. Dokonał korekty, uwzględniając rzekomy wzrost wartości pojazdu w wyniku montażu nowych opon podczas naprawy, jednak nie uwzględnił innych kosztów, takich jak wizyta u wulkanizatora czy ustawienie geometrii zawieszenia. Koszty opony i naprawy progu również zostały zaniżone.

Po przeprowadzeniu analizy Rzecznik Finansowy zidentyfikował kilka problemów. Zastosowanie nowych lub używanych części do naprawy? Odszkodowanie z ubezpieczenia OC powinno pełnić rolę pełnej rekompensaty wyrządzonej szkody, przywracając majątek poszkodowanego do stanu sprzed wypadku, zgodnie z art. 361 § 2 kodeksu cywilnego. Oznacza to, że zakład ubezpieczeń powinien pokryć wszystkie straty, aby przywrócić rzecz do stanu używalności, który istniał przed wyrządzeniem szkody. Jeśli to wymaga użycia nowych elementów, koszty tych elementów również powinny być pokryte przez podmiot odpowiedzialny za szkodę, zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 5 listopada 1980 roku sygn. akt III CRN 223/80 .

Sam użytek nowych części do naprawy nie powoduje automatycznego wzrostu wartości rynkowej pojazdu, dlatego od poszkodowanego nie można wymagać zastąpienia uszkodzonych części używanymi o podobnym stopniu zużycia. Rzecznik zwrócił uwagę, że trudno jest zakładać, że użycie nowej opony do naprawy pojazdu zwiększa wartość pojazdu jako całości. Rzecznik interweniował w tej sprawie u ubezpieczyciela.

Co do wymiany obu opon na danej osi, pomimo uszkodzenia tylko jednej, Rzecznik uważa, że jest to uzasadnione. Powołuje się na § 11 ust. 7 pkt 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31.12.2002 r., które zakazuje wyposażania pojazdu w opony różnej konstrukcji na jednej osi, w tym o różnej rzeźbie bieżnika, z wyjątkiem określonych przypadków. Innymi słowy, pojazd nie może mieć na jednej osi opon o różnym stopniu zużycia bieżnika. Dlatego, jeśli jedna opona z danej osi ulegnie uszkodzeniu, właściciel pojazdu musi również wymienić oponę z tej samej osi po drugiej stronie pojazdu. Rzeźba bieżnika ma wpływ na właściwą eksploatację pojazdu, nie tylko układ rowków i wgłębień na oponie, ale także stopień zużycia bieżnika. Sąd Okręgowy w Łodzi z 29 września 2015 r. (sygn. akt III Ca 879/15) popiera to stanowisko, twierdząc, że użycie jednej nowej opony na osi prowadzi do różnic między oponami, które wpłynęłyby na nieprawidłową eksploatację pojazdu.

„Niewymagające przy tym wiedzy specjalistycznej jest stwierdzenie, iż koła powinny mieć równy poziom zużycia. Niewłaściwe ogumienie pojazdu, tj. różnice w zużyciu bieżnika, przekłada się bowiem na stabilizację toru jazdy oraz system antypoślizgowy auta, który nie działa wówczas prawidłowo” – czytamy w uzasadnieniu wyroku.

W efekcie interwencji Rzecznika Finansowego zakład ubezpieczeń zgodził się z tymi argumentami i dokonał polubownej wypłaty świadczenia zgodnie z oczekiwaniami poszkodowanego.


Drogi czytelniku przypominamy, że wszystkie sprawy prawne w tym sprawa, o jakiej piszemy, potrafią być zawiłe i często wymagają uzyskania pomocy prawnika. Warto przed podjęcie kraków prawnych zawsze omówić je z prawnikiem.

Skontaktuj się z nami już teraz. Przeanalizujemy Twoją sprawę i sprawdzimy dokładnie, co da się zrobić w Twojej sprawie. Nasi eksperci pomogli już niejednemu klientowi, który myślał, że jest już w sytuacji bez wyjścia.

Napisz do nas lub zadzwoń już teraz.

☎️ 579-636-527

📧 kontakt@legaartis.pl

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version