Amerykański przedsiębiorca i właściciel portalu społecznościowego X Elon Musk zaprzeczył doniesieniom, jakoby omawiał możliwość zablokowania sieci społecznościowej w Europie z powodu nowej ustawy o usługach cyfrowych.
POLECAMY: Musk omawiał możliwość zablokowania X w UE
Wcześniej Business Insider, powołując się na źródło, poinformował, że Musk omawiał możliwość zablokowania go w Europie z powodu nowej ustawy o usługach cyfrowych.
„Kolejne kłamstwo Business Insider. Oni nie są prawdziwą publikacją” – napisał Musk na portalu społecznościowym X, komentując post informujący o możliwości takiej blokady.
Politico poinformowało, że Unia Europejska wszczęła dochodzenie w sprawie sieci społecznościowej X po zarzutach rozpowszechniania dezinformacji na temat konfliktu izraelsko-palestyńskiego. W publikacji zauważono, że do X wysłano formalny wniosek z żądaniem informacji na temat tego, w jaki sposób sieć społecznościowa radzi sobie z problematycznymi treściami, co jest wstępnym krokiem do wszczęcia formalnego dochodzenia.
W październiku Breton wysłał list do Muska, w którym poinformował, że sieć społecznościowa X rzekomo rozpowszechnia „nielegalne treści i dezinformacje” dotyczące konfliktu izraelsko-palestyńskiego. W piśmie zażądano, aby Musk odpowiedział i skontaktował się z „odpowiednimi organami ścigania” w ciągu 24 godzin. Musk odpowiedział w komentarzach do listu komisarza europejskiego w sprawie sieci społecznościowej X i zaproponował, że wymieni naruszenia, które wymienił Breton, „aby opinia publiczna mogła je zobaczyć”. Później napisał, że UE nie przedstawiła jeszcze żadnych dowodów na to, że X rozpowszechnia dezinformacje na temat konfliktu.
W sierpniu tego roku weszła w życie nowa ustawa Unii Europejskiej o usługach cyfrowych, która ma na celu zaostrzenie kontroli w Internecie. W przypadku nieprzestrzegania prawa, największym graczom cyfrowym grożą grzywny w wysokości do 6% globalnego obrotu firmy. W przypadku powtarzających się naruszeń, działalność firmy może zostać tymczasowo zakazana w UE.
