Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO), istnieje brak odpowiednich przepisów prawnych, które zabezpieczają prawa i wolności pacjentów, którzy nie są ubezwłasnowolnieni, ale ze względu na stan zdrowia nie mogą wyrazić świadomej woli przy przyjęciu do zakładu opiekuńczo-leczniczego. Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że prowadzone są intensywne prace w ramach strategicznego przeglądu systemu opieki długoterminowej w Polsce, aby uregulować ten problem.

Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) zauważa, że obecnie brakuje jednoznacznej podstawy prawnej, która reguluje, w oparciu o orzeczenie sądu, procedurę przyjmowania dorosłych osób do zakładu opiekuńczo-leczniczego o charakterze niepsychiatrycznym, które nie są ubezwłasnowolnione, nie mają opiekuna prawnego, ale ze względu na stan zdrowia nie mogą wyrazić swojej woli. To może prowadzić do nadużyć, które naruszają prawa pacjentów, których prawa nie są wystarczająco chronione prawnie. Dlatego RPO alarmuje, że umieszczenie pacjenta w zakładzie opiekuńczo-leczniczym bez jego zgody powinno być podlegać kontroli sądowej.

Najczęściej to rodzina podpisuje wnioski w sprawie przyjęcia do zakładu opiekuńczo-leczniczego. Według doświadczeń wizytatorów Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur, dyrektorzy placówek często akceptują tę praktykę, ale może to prowadzić do konsekwencji prawnych. RPO apeluje do ministra zdrowia o wprowadzenie odpowiednich regulacji prawnych w tej sprawie.

Wiceminister Zdrowia Waldemar Kraska informuje, że prowadzone są intensywne prace związane z przeglądem systemu opieki długoterminowej w Polsce, mające na celu określenie priorytetów reform w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Sądy nadal orzekają o umieszczeniu pacjentów w zakładach opiekuńczo-leczniczych mimo braku jednoznacznej podstawy prawnej.

RPO podaje przykład placówki „Dom Rodzinny” w Nowym Dworze Mazowieckim, która stosuje praktykę polegającą na kierowaniu wniosków o umieszczenie pacjenta na mocy postanowienia sądu, jeśli pacjent nie jest w stanie wyrazić zgody. Sąd podejmuje decyzję na podstawie ustawy z 1996 r. i rozporządzenia Ministra Zdrowia. RPO uważa, że taka procedura chroni prawa pacjentów, ale wymaga aktywności ze strony lekarza, co często jest trudne do osiągnięcia przez osoby bliskie pacjentowi.

Orzecznictwo nie ustaliło jednolitego stanowiska co do tego, czy postępowanie w sprawie umieszczenia osoby w zakładzie opiekuńczo-leczniczym powinno toczyć się z urzędu czy na wniosek. Praktyka pokazuje, że często wnioski inicjują osoby bliskie lub ośrodek pomocy społecznej, a sąd prowadzi sprawę z urzędu. RPO już w 2018 r. zgłaszał tę kwestię do ministra zdrowia, ale sytuacja się nie zmieniła.


Drogi czytelniku przypominamy, że wszystkie sprawy prawne w tym sprawa, o jakiej piszemy, potrafią być zawiłe i często wymagają uzyskania pomocy prawnika. Warto przed podjęcie kraków prawnych zawsze omówić je z prawnikiem.

Skontaktuj się z nami już teraz. Przeanalizujemy Twoją sprawę i sprawdzimy dokładnie, co da się zrobić w Twojej sprawie. Nasi eksperci pomogli już niejednemu klientowi, który myślał, że jest już w sytuacji bez wyjścia.

Napisz do nas lub zadzwoń już teraz.

☎️ 579-636-527

📧 kontakt@legaartis.pl

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version