W dniu 3 listopada 2023 roku, policjant z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej, mł. asp. Janusz Gołuch, podjął zdecydowane działanie na terenie KPP Żywiec. W trakcie powrotu po służbie do rodzinnego miasta, zauważył kierowcę, który wyraźnie dawał objawy jazdy pod wpływem alkoholu. Nie zwlekając, poinformował dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Żywcu o sytuacji.

POLECAMY: Ukraiński cham „lider” zespołu „Poszłaja Molli” obrażał Polaków i kpił z języka polskiego. Polska odwołuje koncerty po antypolskim wystąpieniu

Nie marnując czasu, Gołuch zdecydował się skonfrontować kierowcę, który z nieskrywaną trudnością poruszał się ulicami. Po zauważeniu nieprecyzyjnych manewrów, policjant postanowił zatrzymać samochód na poboczu. Po otwarciu drzwi wyczuł charakterystyczne opary alkoholu, co skłoniło go do zabezpieczenia kluczyków ze stacyjki. Pomimo oporu ze strony kierowcy, Gołuch skutecznie go wydobył z pojazdu, jednocześnie informując, że ma do czynienia z funkcjonariuszem.

Zatrzymany okazał się 34-letnim obywatelem Ukrainy, który podczas badania alkomatem wydmuchał trzy promile. Co więcej, pasażer pojazdu również był nietrzeźwy. Dodatkowo, duet ten miał na koncie uszkodzenie mienia na jednym z parkingów przed sklepem wielobranżowym w Żywcu.

Efektem tych wydarzeń było aresztowanie nietrzeźwego kierowcy, który teraz musi stawić czoła konsekwencjom prawem. To kolejny przykład, jak policjanci angażują się w sytuacjach, które zagrażają bezpieczeństwu innych, nawet poza godzinami służby. W tym przypadku, dzięki postawie mł. asp. Janusza Gołucha, udało się unieszkodliwić potencjalne niebezpieczeństwo. Warto być czujnym i reagować, gdy zauważymy objawy jazdy pod wpływem alkoholu u innych kierowców.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version