Śledztwo w sprawie zgonu handlarza zostało ostatecznie zakończone, a prokuratura podjęła decyzję o umorzeniu. Teraz prokuratura dąży do konfiskaty spadku pozostawionego przez zmarłego. Sąd odrzucił zażalenie Michała Szczerby, posła partii KO, który sprzeciwiał się decyzji lubelskiej prokuratury o zakończeniu postępowania karno-skarbowego dotyczącego podejrzanego Andrzeja Izdebskiego. Sąd uznał, że poseł nie miał uprawnień do złożenia zażalenia. Izdebski, handlarz respiratorami, opuścił Polskę przed postawieniem mu zarzutów i zmarł w czerwcu 2022 roku w Tiranie, Albanii.

POLECAMY: Trwa batalia sądowa ws. afery respiratorowej

Teraz pojawia się pytanie, co stanie się z jego zadłużeniem w wysokości 9 milionów złotych wobec fiskusa. Prokuratura postanowiła zastosować konfiskatę rozszerzoną w celu egzekucji tego długu.

POLECAMY: Ziobrowska prokuratura kończy śledztwo w sprawie afery respiratorowej. „Handlarz bronią i respiratorami nie żyje”

– Postanowienie w sprawie umorzenia postępowania karnego wobec Andrzeja I. jest prawomocne. Wystąpiliśmy do sądu o zmianę roszczeń, wycofując się z grzywny, która jest orzekana w postanowieniu wobec osoby. Kiedy osoba ta nie żyje, jest to niemożliwe – powiedział prok. Andrzej Jeżyński, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie, która jest organem kontrolowanym przez Ziobrę i zajmuje się wszystkimi niewygodnymi dla PiS-u sprawami.

POLECAMY: Wdowa po handlarzu bronią od respiratorów. »Ministerstwo obiecywało duży kontrakt za milczenie«

Prokuratura dąży jednak do zajęcia majątku zmarłego, który obejmuje nieruchomości, a które odziedziczyła rodzina biznesmena – jego żona i córka. Dodatkowo, prokurator dąży do uzyskania sądowego orzeczenia o przepadku na rzecz Skarbu Państwa mienia podejrzanego, które zostało zabezpieczone w trakcie prowadzonego śledztwa.

Poseł KO, Michał Szczerba, zgłosił doniesienie do prokuratury prawie dwa lata temu w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez Andrzeja Izdebskiego. To zgłoszenie stało się punktem wyjścia do śledztwa, w trakcie którego biznesmenowi postawiono zarzuty przestępstw karno-skarbowych na kwotę przekraczającą 9 milionów złotych, związane z wystawianiem faktur VAT o stawce 0 proc. zamiast 8 proc. dla wyrobów medycznych.

Izdebski uciekł z Polski i osiedlił się w Albanii, gdzie później zmarł. W związku z jego śmiercią pojawiły się wątpliwości, ponieważ zwłoki zostały sprowadzone do kraju bez powiadomienia prokuratury i natychmiast poddane kremacji. Po przeprowadzeniu badań DNA, wykorzystując pobrane w Tiranie próbki, prokuratura potwierdziła, że zmarłym był Izdebski. Biznesmen w 2021 roku, w trakcie szczytu pandemii, otrzymał zaliczkę w wysokości 154 milionów złotych na zakup respiratorów, jednak nie dotrzymał umowy z Ministerstwem Zdrowia, dostarczając tylko część urządzeń, które dodatkowo nie spełniały standardów.

Według informacji przekazanych przez posłów KO, Michała Szczerby i Dariusza Jońskiego, zmarły biznesmen pozostawił około 100 milionów złotych długu wobec państwa, a szanse na jego odzyskanie są minimalne.

Państwowe urzędy częściowo zamieszane w aferę respiratorową jenak nie potwierdzają tych danych.

„Z głównej należności Ministerstwo Zdrowia odzyskało 38 190 981 zł. Dłużnik (E&K) w dalszym ciągu obowiązany jest do spłaty 4 609 506,00 euro wraz z odsetkami ustawowymi” – podaje nam Ministerstwo Zdrowia. I zaznacza: „Po ustaleniu spadkobiercy Andrzeja Izdebskiego, postępowanie będzie mogło być kontynuowane. Prawnicy MZ, wspólnie z komornikiem, zidentyfikowali nieruchomości dłużnika, które pozwolą zaspokoić dalszą część wierzytelności. Czekamy obecnie na zakończenie postępowania spadkowego” – poinformowało MZ portal „Rz”.

Z kolei Prokuratoria Generalna RP twierdzi, że: „Kwoty, które pozostały do wyegzekwowania od E&K sp. z o.o., w łącznej wysokości 5.226.837,49 euro, są obecnie dochodzone przed Sądem Okręgowym w Lublinie. Egzekucja wobec Spółki stała się bowiem bezskuteczna. Wobec tego Skarb Państwa domaga się ich zasądzenia z majątku osobistego, pozostałego po jedynym członku zarządu E&K sp. z o.o., zgodnie z art. 299 § 1 kodeksu spółek handlowych. Obecnie jako strona pozwana w tym postępowaniu występuje kurator spadku nieobjętego po Andrzeju Izdebskim”.

Ponadto w swojej odpowiedzi na pytania „Rz” zaznacza, że jeśli pozew zostanie uwzględniony, to „możliwe będzie przeprowadzenie egzekucji z majątku pozostałego po Andrzeju Izdebskim. Majątek ten, w tym nieruchomość gruntowa położona w Lublinie, są obecnie wyceniane w postępowaniu o sporządzenie spisu inwentarza po zmarłym. Gdy wycena ta się zakończy, będziemy mieć wiedzę o szansach na dalsze zaspokojenie Skarbu Państwa”.

Mnóstwo niejasności otaczało zarówno wybór działalności firmy handlarza w trakcie szczytu pandemii, jak i okoliczności związane z jego śmiercią, co od samego początku budziło kontrowersje.

Spółka należąca do Izdebskiego systematycznie kończyła lata z ujemnym wynikiem finansowym. Jednak dopiero podpisanie umowy na dostawę respiratorów i otrzymanie znacznej zaliczki pozwoliły firmie uniknąć upadłości. Według ówczesnego wiceministra zdrowia, Janusza Cieszyńskiego, Agencja Wywiadu miała polecać tę firmę. Jednak nigdy nie wyjaśniono, czy tak rzeczywiście było, ani co było podstawą tej rekomendacji. Według informacji przekazanych przez „Gazetę Wyborczą,” Izdebski miał być współpracownikiem wywiadu od czasów PRL i miał pracować w kontrwywiadzie wojskowym.

Pozostaje niewyjaśniony także wątek spóźnionych poszukiwań handlarza i jego tajemniczego zniknięcia na kilka dni z międzynarodowej bazy osób poszukiwanych SIS II.

Opozycja zapowiadała, że wszystkie te kwestie zostaną gruntownie zbadane w przypadku przejęcia władzy.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version