Posłowie, w środę (29 listopada), wyrazili swoje poparcie dla finansowania metody zapłodnienia in vitro ze środków budżetu państwa. Obywatelski projekt ustawy, wprowadzający państwową pomoc w tej kwestii, został złożony jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu. Za projektem zagłosowało 268 osób, przeciwko było 118, natomiast 50 wstrzymało się od głosu.

– To pierwszy obywatelski projekt przegłosowany w tej kadencji Sejmu. Dziękuję wnioskodawcom i wszystkim państwu posłom, niezależnie od poglądów w tej sprawie za pracę nad tym projektem – mówił marszałek Sejmu Szymon Hołownia po głosowaniu.

POLECAMY: Sejm ogłosił decyzję w sprawie IN VITRO

Debata dotycząca przyjęcia i kształtu ustawy rzeczywiście była intensywna. Projekt, wraz z wprowadzonymi poprawkami, został ponownie przekazany do komisji zdrowia w środę. Posłowie z ramienia partii Prawo i Sprawiedliwość argumentowali, że projekt cechuje się „licznymi niedociągnięciami o charakterze formalnym i etycznym”. Partia dążyła między innymi do ograniczenia dostępu do finansowania wyłącznie dla małżeństw.

Z kolei posłanka Monika Wielichowska z Koalicji Obywatelskiej podkreślała, że koszty leczenia niepłodności przy użyciu metody in vitro są dla wielu par nieprzystępne. Samo tylko przeprowadzenie procedury zapłodnienia oscyluje w granicach od 12 do 17 tysięcy złotych.

– Gdyby doliczyć do tego koszt leków, przejazdów do kliniki i wizyty w samej klinice, wychodzi prawie 30 tys. Ten olbrzymi wydatek powoduje, że samodzielne finansowanie in vitro jest dla wielu ludzi wielkim wyzwaniem, często finansowo nieosiągalnym – mówiła posłanka KO.

W ramach obywatelskiego projektu, złożonego jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu, minister zdrowia miałby stworzyć, wprowadzić, realizować i finansować program polityki zdrowotnej dotyczący leczenia niepłodności, obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym in vitro. Minister byłby również zobowiązany przedstawiać posłom sprawozdanie z postępu realizacji tego programu.

W projekcie określono minimalną kwotę środków finansowych z budżetu państwa, która corocznie miałaby być przeznaczana na wdrożenie tego programu polityki, wynoszącą co najmniej 500 mln zł. Warto przypomnieć, że w latach 2013-2016 funkcjonował Narodowy Program Leczenia Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego na terenie całej Polski, finansowany z budżetu Ministerstwa Zdrowia. Dzięki niemu narodziło się ponad 20 tys. dzieci. W 2016 r. rząd PiS zdecydował o zawieszeniu państwowego wsparcia dla in vitro, a niektóre samorządy, jak np. Łódź, przejęły finansowanie.

Partia Prawo i Sprawiedliwość przedstawiła swoją koncepcję pomocy rodzinom borykającym się z problemami z prokreacją. Propozycja Jarosława Kaczyńskiego to Bon Rodzicielski, który miałby służyć do różnych metod zwalczania niepłodności. Beneficjenci mieliby decydować o wyborze konkretnej metody. Według informacji medialnych, wartość tego bonu miała wynosić od 10 do 20 tys. zł.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version